Chlajmy Songtext
von Proletaryat
Chlajmy Songtext
Jest sobota po południu
W październiku, w sierpniu, grudniu
Mamy siłę mamy żądze
Dość powodów nie pieniądze
Dużo czasu jak cholera
Choć to zajebiemy ryja
Szlag z żonami i dzieciami
Teraz wóda jest przed nami
Więc chlajmy teraz do dna
To co się da
Niech wkoło kreci się świat
I ze sto lat
Już mi we łbie trochę trąbi
Zaraz będzie ze mnie zombi
Już pół litra i trzy ćwierci
Kumpel gada coś o śmierci
Co z pieniędzmi i z reformą
Ach wyrżnąłem w szafę mordą
Tyle tego z życia mamy
Ile teraz wyłykamy
Więc chlajmy teraz do dna
To co się da
Niech wkoło kreci się świat
I ze sto lat
Więc chlajmy teraz do dna
To co się da
Niech wkoło kreci się świat
I ze sto lat
W październiku, w sierpniu, grudniu
Mamy siłę mamy żądze
Dość powodów nie pieniądze
Dużo czasu jak cholera
Choć to zajebiemy ryja
Szlag z żonami i dzieciami
Teraz wóda jest przed nami
Więc chlajmy teraz do dna
To co się da
Niech wkoło kreci się świat
I ze sto lat
Już mi we łbie trochę trąbi
Zaraz będzie ze mnie zombi
Już pół litra i trzy ćwierci
Kumpel gada coś o śmierci
Co z pieniędzmi i z reformą
Ach wyrżnąłem w szafę mordą
Tyle tego z życia mamy
Ile teraz wyłykamy
Więc chlajmy teraz do dna
To co się da
Niech wkoło kreci się świat
I ze sto lat
Więc chlajmy teraz do dna
To co się da
Niech wkoło kreci się świat
I ze sto lat
Writer(s): Tomasz Olejnik, Jaroslaw Lech Siemienowicz, Dariusz Jerzy Kacprzak, Zbigniew Boguslaw Marczynski Lyrics powered by www.musixmatch.com