Ta noc do innych jest niepodobna Songtext
von Męskie Granie Orkiestra
Ta noc do innych jest niepodobna Songtext
Kiedyś tyle miałam w głowie
Na tak, na nie, zawsze odpowiedź
Uśmiech nowy, twarz wciąż nową
Na każdy głupi gest gotową
Kiedyś tyle miałam w głowie
Uciekałam i płakałam
Brałam wszystko na poważnie
To, co dzisiaj jest nieważne
Teraz mówię sercu, aby sercem było
Ta noc do innych jest niepodobna
I leżę cicho, cicho przy twym boku
Godzina mija za godziną
I już wiem, że spadnie deszcz
Drzewo znów się zazieleni
Choć milknie głos co krzyczy we mnie
Nie daje mi wytchnienia
I nie pytaj mnie jak żyć
Czy długo będę z ciebie drwić
Trawa wciąż jeszcze zielona
Moja miłość jest szalona
Teraz mówię sercu, żeby sercem było
Ta noc do innych jest niepodobna
I leżę cicho, cicho przy twym boku
Godzina mija za godziną
Teraz mówię sercu, aby sercem było
Ta noc do innych jest niepodobna
I leżę cicho, cicho przy twym boku
Godzina mija za godziną
Na tak, na nie, zawsze odpowiedź
Uśmiech nowy, twarz wciąż nową
Na każdy głupi gest gotową
Kiedyś tyle miałam w głowie
Uciekałam i płakałam
Brałam wszystko na poważnie
To, co dzisiaj jest nieważne
Teraz mówię sercu, aby sercem było
Ta noc do innych jest niepodobna
I leżę cicho, cicho przy twym boku
Godzina mija za godziną
I już wiem, że spadnie deszcz
Drzewo znów się zazieleni
Choć milknie głos co krzyczy we mnie
Nie daje mi wytchnienia
I nie pytaj mnie jak żyć
Czy długo będę z ciebie drwić
Trawa wciąż jeszcze zielona
Moja miłość jest szalona
Teraz mówię sercu, żeby sercem było
Ta noc do innych jest niepodobna
I leżę cicho, cicho przy twym boku
Godzina mija za godziną
Teraz mówię sercu, aby sercem było
Ta noc do innych jest niepodobna
I leżę cicho, cicho przy twym boku
Godzina mija za godziną
Writer(s): Olga Jackowska, Marek Jackowski, Maciej Zambon, Grzegorz Lipinski Lyrics powered by www.musixmatch.com