Narcyz się nazywam Songtext
von Łzy
Narcyz się nazywam Songtext
To ja, Narcyz się nazywam
Przepraszam i dziękuję, ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy, popatrzcie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy
To ja, Narcyz się nazywam
Powodzenia oraz proszę, ja tych słów nie używam
Jestem śliczny jak kwiatuszek, który wabi setki muszek
Niepotrzebne mi podboje, aby wszystkie były moje
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
To ja, Narcyz się nazywam
Przepraszam i dziękuję, ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy, popatrzcie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Przepraszam i dziękuję, ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy, popatrzcie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy
To ja, Narcyz się nazywam
Powodzenia oraz proszę, ja tych słów nie używam
Jestem śliczny jak kwiatuszek, który wabi setki muszek
Niepotrzebne mi podboje, aby wszystkie były moje
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
To ja, Narcyz się nazywam
Przepraszam i dziękuję, ja tych słów nie używam
Jestem piękny i uroczy, popatrzcie w moje oczy
Jestem przecież najpiękniejszy, a na pewno najskromniejszy
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Niech dziś mój pocałunek na ustach innej gości
Byś mogła się przekonać jak ona Ci zazdrości
Niech moje słodkie ręce dziś pieszczą innej ciało
Byś mogła się przekonać jak krzyczy, "Mało! Mało!"
Writer(s): Adam Michal Konkol, Adrian Lukasz Wieczorek, Rafal Michal Trzaskalik, Dawid Marek Krzykala, Arkadiusz Dzierzawa, Anna Maria Wyszkoni Lyrics powered by www.musixmatch.com