Przez dziewczyny Songtext
von Wilki
Przez dziewczyny Songtext
W mieście seksem powietrze drży
W klubie jazz w oparach flirt
Świat wiruje a ja z nim
Instynkt łowcy mam we krwi
Wstaje w dzień i kaca mam
Laski w łóżku - zwykły stan
Znów do pracy spóznię się
Bo i tak wyleją mnie
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Parę lat ten stan już trwa
Nocne życie, kobiety i ja
Wyłączony mam chyba mózg
Gdzie moje marzenia? Gdzie miłość po grób?
Znowu w dzień światłowstręt mam
Melanż w domu toczy się sam
Nie rozpieszcza życie mnie
Llecz nie umiem zmienić się
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie
W klubie jazz w oparach flirt
Świat wiruje a ja z nim
Instynkt łowcy mam we krwi
Wstaje w dzień i kaca mam
Laski w łóżku - zwykły stan
Znów do pracy spóznię się
Bo i tak wyleją mnie
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Parę lat ten stan już trwa
Nocne życie, kobiety i ja
Wyłączony mam chyba mózg
Gdzie moje marzenia? Gdzie miłość po grób?
Znowu w dzień światłowstręt mam
Melanż w domu toczy się sam
Nie rozpieszcza życie mnie
Llecz nie umiem zmienić się
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie, nie radzę
Przez dziewczyny nie radzę sobie
Writer(s): Robert Gawlinski Lyrics powered by www.musixmatch.com