Sygnalista Songtext
von Strachy na Lachy
Sygnalista Songtext
Ktoś w mym życiu ewidentnie gra na czas
W moje życie ktoś nieustannie sypie piach
I nikt z nas nie wie, czy to dramat, czy to zamach
Vademecum wiedzy o oszołomionych panach
O oszołomionych panach
Chcę przez życie twardo iść znowu jak debiutant
Order z kokardą, wieczna zawierucha
Życie moje życie, dlaczego tak mnie szczypiesz?
Koło gumowego ucha krąży donosiciel
Życie moje życie nie musi być gehenną
Dosięgniemy tych na szczycie, wiem to na pewno
Osobnik pod przykryciem zapytuje skrycie
Dlaczego w moim życiu jest najważniejsze życie
Ktoś w mym życiu ewidentnie gra na czas
W moje życie ktoś nieustannie sypie piach
Stygnie bal bez par, gra natrętnie znana nuta
Trzeba być szalonym, by pomyśleć, że im ufam
Życie moje życie nie musi być gehenną
Dosięgniemy tych na szczycie, wiem to na pewno
Osobnik pod przykryciem się zapytuje skrycie
Dlaczego w moim życiu jest najważniejsze życie
Życie moje życie nie musi być gehenną
Dosięgniemy tych na szczycie, wiem to na pewno
Wiem to na pewno
Ja wiem to na pewno
W moje życie ktoś nieustannie sypie piach
I nikt z nas nie wie, czy to dramat, czy to zamach
Vademecum wiedzy o oszołomionych panach
O oszołomionych panach
Chcę przez życie twardo iść znowu jak debiutant
Order z kokardą, wieczna zawierucha
Życie moje życie, dlaczego tak mnie szczypiesz?
Koło gumowego ucha krąży donosiciel
Życie moje życie nie musi być gehenną
Dosięgniemy tych na szczycie, wiem to na pewno
Osobnik pod przykryciem zapytuje skrycie
Dlaczego w moim życiu jest najważniejsze życie
Ktoś w mym życiu ewidentnie gra na czas
W moje życie ktoś nieustannie sypie piach
Stygnie bal bez par, gra natrętnie znana nuta
Trzeba być szalonym, by pomyśleć, że im ufam
Życie moje życie nie musi być gehenną
Dosięgniemy tych na szczycie, wiem to na pewno
Osobnik pod przykryciem się zapytuje skrycie
Dlaczego w moim życiu jest najważniejsze życie
Życie moje życie nie musi być gehenną
Dosięgniemy tych na szczycie, wiem to na pewno
Wiem to na pewno
Ja wiem to na pewno
Writer(s): Grabowski Krzysztof, Kozakiewicz Andrzej Lyrics powered by www.musixmatch.com