Talenty i mankamenty Songtext
von sanah
Talenty i mankamenty Songtext
Chodzą słuchy gdzieś na mieście, na wietrze
Że na drugie śniadanie robisz jej carbonarę
Przedziwna rozpacz jakby ściska me serce
Czemu przez to paplanie rozmywam maskarę?
Pod rękę
Na Moczydle patrzcie na łabędzie
Znajdźcie miejsce
Gdzie będziesz jej pod sosną czytał wiersze
I wreszcie
Patrząc na nią pomyślisz, że jestem już powietrzem
Powietrzem
Wspomnij mnie w każdy beztroski dzień
Gdy na schodkach da buzi w boho sukience
A w ciepłą noc, gdy zapachnie ci majowym bzem
Wspominaj mnie
Talenty i mankamenty
I poczuj dreszcz
Wspominaj mnie
Talenty i mankamenty
I poczuj dreszcz
Kto jak kto, ale ty wiesz, jak czas leci
Czas się pozbyć rupieci
Zaraz pora na dzieci
A ja czuję, jakbyśmy minęli się wczoraj
Był i koktajl, i browar
Choć wspomnienie zachowaj
Pod rękę
Na Moczydle patrzcie na łabędzie
Znajdźcie miejsce
Gdzie będziesz jej pod sosną czytał wiersze
I wreszcie
Patrząc na nią pomyślisz, że jestem już powietrzem
Powietrzem
Wspomnij mnie w każdy beztroski dzień
Gdy na schodkach da buzi w boho sukience
A w ciepłą noc, gdy zapachnie Ci majowym bzem
Wspominaj mnie
Wiedz, że gdzieś daleko hen w górze rzek
Te piosenki po cichu nucę w skromnej bluzeczce
Gdy cichnie głos, myślą wracam tam, gdzie trosk mam mniej
I wspominam cię
Talenty i mankamenty
I poczuj dreszcz
I wspominam cię
Wspominam cię
Talenty i mankamenty
I wspominaj mnie
I wspominaj mnie
Prędzej
Pod wieżą Eiffla zróbcie sobie zdjęcie
A na szczęście
Kupcie kłódkę
Wtedy już na pewno dobrze będzie
Przed nią klękając pomyślisz, że jestem już
Oj dobrze wiesz, że jestem już powietrzem
Jestem powietrzem
Że na drugie śniadanie robisz jej carbonarę
Przedziwna rozpacz jakby ściska me serce
Czemu przez to paplanie rozmywam maskarę?
Pod rękę
Na Moczydle patrzcie na łabędzie
Znajdźcie miejsce
Gdzie będziesz jej pod sosną czytał wiersze
I wreszcie
Patrząc na nią pomyślisz, że jestem już powietrzem
Powietrzem
Wspomnij mnie w każdy beztroski dzień
Gdy na schodkach da buzi w boho sukience
A w ciepłą noc, gdy zapachnie ci majowym bzem
Wspominaj mnie
Talenty i mankamenty
I poczuj dreszcz
Wspominaj mnie
Talenty i mankamenty
I poczuj dreszcz
Kto jak kto, ale ty wiesz, jak czas leci
Czas się pozbyć rupieci
Zaraz pora na dzieci
A ja czuję, jakbyśmy minęli się wczoraj
Był i koktajl, i browar
Choć wspomnienie zachowaj
Pod rękę
Na Moczydle patrzcie na łabędzie
Znajdźcie miejsce
Gdzie będziesz jej pod sosną czytał wiersze
I wreszcie
Patrząc na nią pomyślisz, że jestem już powietrzem
Powietrzem
Wspomnij mnie w każdy beztroski dzień
Gdy na schodkach da buzi w boho sukience
A w ciepłą noc, gdy zapachnie Ci majowym bzem
Wspominaj mnie
Wiedz, że gdzieś daleko hen w górze rzek
Te piosenki po cichu nucę w skromnej bluzeczce
Gdy cichnie głos, myślą wracam tam, gdzie trosk mam mniej
I wspominam cię
Talenty i mankamenty
I poczuj dreszcz
I wspominam cię
Wspominam cię
Talenty i mankamenty
I wspominaj mnie
I wspominaj mnie
Prędzej
Pod wieżą Eiffla zróbcie sobie zdjęcie
A na szczęście
Kupcie kłódkę
Wtedy już na pewno dobrze będzie
Przed nią klękając pomyślisz, że jestem już
Oj dobrze wiesz, że jestem już powietrzem
Jestem powietrzem
Writer(s): Edward Leithead-docherty, Sanah, Thomas Leithead-docherty Lyrics powered by www.musixmatch.com