Songtexte.com Drucklogo

Balkonowa piosenka Songtext
von Romantycy Lekkich Obyczajów

Balkonowa piosenka Songtext

Jest środek lata, zimne piwo, wioska.
Spisana na kartce chwila ta beztroska.
Słońce przebija się przez moje okulary.
Ja rozmyślam o niej,
Jest przyjemnie, tylko, że obok mnie, nie ma jej.
Jest zbyt daleko by była tu zaraz,
Za co dla mnie tak ciężka kara?
ciężka kara / x2


Mijają godziny wolniej niż mogą,
Każdego wieczora witam się z podłogą
Okrutny to jest stan bez konkretnych zmian,
Chce ułożyć jakiś plan.
Niech ktoś w dupę kopnie czas,
Może szybciej zacznie biec.
Już nie mogę bez niej spać,
Nawet żyć tak jak chcę.
tak jak chce / x2

Chciałbym pojechać z nią nad wielką wodę,
Rowerem lub pieszo, no dobra samochodem.
Chciałbym z nią spędzić całe wakacje,
Łapać i tworzyć pozytywne wibracje.
Ale lipa na wiosce mej,
Jak mam być turystą bez niej?
Chyba pójdę ukradnę ją sobie,
Wiadomo co jej powiem, wiadomo co jej zrobię. / x2

Hej dziewczyno tylko moja! Wracaj do mnie wracaj.
Zostaw z tyłu resztę ludzi i się nie odwracaj.
Ja ramiona mam otwarte, by w nich schować Ciebie.
Będę czekał lecz nie zawsze, śpiesz się do mnie lepiej.

Songtext kommentieren

Log dich ein um einen Eintrag zu schreiben.
Schreibe den ersten Kommentar!

Beliebte Songtexte
von Romantycy Lekkich Obyczajów

Quiz
Wer will in seinem Song aufgeweckt werden?

Fans

»Balkonowa piosenka« gefällt bisher niemandem.