(To) Tylko raz 01 Songtext
von Pezet-Noon
(To) Tylko raz 01 Songtext
Tylko raz możesz tej płyty słuchać pierwszy raz
Potem będzie tylko drugi i trzeci
Pierwszy raz jest tylko raz w życiu
Pierwszy rap, pierwszy bass w życiu
Tak jakbyś palił dziś najlepszy grass w życiu
Raz w życiu
Jeśli puścisz to w mp3 i ten raz będzie pierwszy
Może ten rap będzie kiepski, ale
Może ten bass będzie lepszy, jeśli
Będziesz słuchał nas w lepszej wersji
Słuchaj, rap nie będzie cieszyć
Dopóki czegoś nie poświęcisz
A jak poświęcisz dwie sztuki, dźwięk nie będzie mętny
Poświęć dwie sztuki, wiesz, co możesz kupić? Zobacz
Możesz mieć singiel, album, pół sztuki i browar
Możesz wrzucić na słuchawki oryginał
Ten oryginał będzie Twoim własnym jak Twoja rodzina
Tylko oryginał ma ten dobry klimat, tylko
Tylko raz słuchasz tego pierwszy raz, niech brzmi czysto
Chcesz? Spoko, wrzucę to do sieci
Siedź tam całą noc no i ściągaj to w mp3
Wierz mi, nie chcesz pierwszy raz taniej dziwki pieprzyć
Tak jak niunie pierwszy raz chcą perfekcji
Skąd te wersy? Skąd to brzmienie?
Ej, wrzuć to na słuchawki i niech trafi prosto w Ciebie
Ten refren jest trochę głupi, więc pewnie go nie będzie, ale... (Mhm)
Albo wiesz co? Nie będzie go
Bo właśnie go przeczytałem
Potem będzie tylko drugi i trzeci
Pierwszy raz jest tylko raz w życiu
Pierwszy rap, pierwszy bass w życiu
Tak jakbyś palił dziś najlepszy grass w życiu
Raz w życiu
Jeśli puścisz to w mp3 i ten raz będzie pierwszy
Może ten rap będzie kiepski, ale
Może ten bass będzie lepszy, jeśli
Będziesz słuchał nas w lepszej wersji
Słuchaj, rap nie będzie cieszyć
Dopóki czegoś nie poświęcisz
A jak poświęcisz dwie sztuki, dźwięk nie będzie mętny
Poświęć dwie sztuki, wiesz, co możesz kupić? Zobacz
Możesz mieć singiel, album, pół sztuki i browar
Możesz wrzucić na słuchawki oryginał
Ten oryginał będzie Twoim własnym jak Twoja rodzina
Tylko oryginał ma ten dobry klimat, tylko
Tylko raz słuchasz tego pierwszy raz, niech brzmi czysto
Chcesz? Spoko, wrzucę to do sieci
Siedź tam całą noc no i ściągaj to w mp3
Wierz mi, nie chcesz pierwszy raz taniej dziwki pieprzyć
Tak jak niunie pierwszy raz chcą perfekcji
Skąd te wersy? Skąd to brzmienie?
Ej, wrzuć to na słuchawki i niech trafi prosto w Ciebie
Ten refren jest trochę głupi, więc pewnie go nie będzie, ale... (Mhm)
Albo wiesz co? Nie będzie go
Bo właśnie go przeczytałem
Writer(s): Jan Pawel Kaplinski, Mikolaj Maciej Bugajak Lyrics powered by www.musixmatch.com