Kolej rzeczy Songtext
von Ortsul
Kolej rzeczy Songtext
Za małą górką, anteny domów
Siatki kabli i koloryt nieboskłonu
Zarzygany białą chmurką
Widok ten miejski, zmienia się w tunel
I schody na peron
Ściany betonu
Ubrane we freski
Artysta tu żył, tu wisi Rembrandt
Obok, znów Monet
Na samym zaś dole
Że Seba tu był
Ręce
Ujebane są farbą
Zimne
Od życia niedostatku
Kto ci pozwolił
Zdechnąć jak szczur
Dziadku
Zemstę wykonam
Już poprzysięgłem
Byłem zbyt mały
A nóż niedosięgły
Jestem już starszy
Zdechniemy razem
Tylko oddzielnie
Siatki kabli i koloryt nieboskłonu
Zarzygany białą chmurką
Widok ten miejski, zmienia się w tunel
I schody na peron
Ściany betonu
Ubrane we freski
Artysta tu żył, tu wisi Rembrandt
Obok, znów Monet
Na samym zaś dole
Że Seba tu był
Ręce
Ujebane są farbą
Zimne
Od życia niedostatku
Kto ci pozwolił
Zdechnąć jak szczur
Dziadku
Zemstę wykonam
Już poprzysięgłem
Byłem zbyt mały
A nóż niedosięgły
Jestem już starszy
Zdechniemy razem
Tylko oddzielnie
Writer(s): De Valentin Lyrics powered by www.musixmatch.com