Lemur / Noktowidzenje Kryszak-Roshiego Songtext
von Kury
Lemur / Noktowidzenje Kryszak-Roshiego Songtext
Na zapiecku siedzi Lemur, niczym Pasza stroszy welur
Skrzą się ślipka mu siarczyście, gołą łapką rusza w piecu
"Donnerwetter" - prawi mamka, cień macochy w tafli balii
Popcorn mu przedawa tajnie
Lemur spięty ciasno w talii mruga chytrze niczym metys
Reklamuje się jak mytnik albo raczej chłepce z kadzi
Nikt ni na noc nie poradzi, nikt nie powie mi, jak żyć
Miką błyska Korwin-Mikke, telewizja ruga płeć
Płoć badawcza wlepia pogled, stępa goni pod Lemurem
Pomnik Żbika cicho stoi, a rusałka ślozki roni
Mknie niebieskim peryhelium celestialny bryg Luftwaffe
Grubi ludzie śpią w kabinie (dryf Lennona na głębinie)
Ileż razy w kniei dziejów Lennon stykał się z Lemurem
Zaszedł w ciążę pan Mateusz
Szparko sarka radio Darka, einer guter Deutsche witz Pan Mateusz ssie induktor, a konduktor dmie w reduktor
Ognie Elma poprzez bielma cień Magneta wywołują
Ma przy Jawie pedał gazu (Śmietanowy szpetny pazur)
Ciągnie z gardła lord Vanilla, a na śniegu leży puzdrum
W nim kubraczek z eks-librisem i relacja dziecko - lalka
W moim mieście jest zielono, po galeriach robią
Chałwę oto oko Yoko Ono
To nie pogróżki, jeno przestroga
Gdzież szukać mamy Bogominoga?
Bo miałem ja kiedyś w garażu kuca l
Ecz wygrał go w Toto-Lotto Gruza
Kosmos koszmarny i Zin z Suzinem
A w Tele-Echu łaziorna heca
Mrówki roboty gryzą pastora
Skrzą się ślipka mu siarczyście, gołą łapką rusza w piecu
"Donnerwetter" - prawi mamka, cień macochy w tafli balii
Popcorn mu przedawa tajnie
Lemur spięty ciasno w talii mruga chytrze niczym metys
Reklamuje się jak mytnik albo raczej chłepce z kadzi
Nikt ni na noc nie poradzi, nikt nie powie mi, jak żyć
Miką błyska Korwin-Mikke, telewizja ruga płeć
Płoć badawcza wlepia pogled, stępa goni pod Lemurem
Pomnik Żbika cicho stoi, a rusałka ślozki roni
Mknie niebieskim peryhelium celestialny bryg Luftwaffe
Grubi ludzie śpią w kabinie (dryf Lennona na głębinie)
Ileż razy w kniei dziejów Lennon stykał się z Lemurem
Zaszedł w ciążę pan Mateusz
Szparko sarka radio Darka, einer guter Deutsche witz Pan Mateusz ssie induktor, a konduktor dmie w reduktor
Ognie Elma poprzez bielma cień Magneta wywołują
Ma przy Jawie pedał gazu (Śmietanowy szpetny pazur)
Ciągnie z gardła lord Vanilla, a na śniegu leży puzdrum
W nim kubraczek z eks-librisem i relacja dziecko - lalka
W moim mieście jest zielono, po galeriach robią
Chałwę oto oko Yoko Ono
To nie pogróżki, jeno przestroga
Gdzież szukać mamy Bogominoga?
Bo miałem ja kiedyś w garażu kuca l
Ecz wygrał go w Toto-Lotto Gruza
Kosmos koszmarny i Zin z Suzinem
A w Tele-Echu łaziorna heca
Mrówki roboty gryzą pastora
Writer(s): Roman Tomasz Gwincinski, Tymon Ryszard Tymanski Lyrics powered by www.musixmatch.com