A kiedy dnia pewnego Songtext
von Indios Bravos
A kiedy dnia pewnego Songtext
Trzeba stad bedzie odejsc
Bez wzgledu na stan uczuc
Bez wzgledu na pogode
A kiedy dnia pewnego
Kazesz mi przybyc Boze
To z wszystkich swoich wspomnien
Olbrzymie stosu loze
Yeah... Yeah... Yeah...
Na samym dole legna
Zabawy w strzelanego
Karate pierwszy zespol
I cos zbyt intymnego
A tak mowic o tym
Wiec dalej ani slowa
Podworko, kino, biwak
Palac mlodziezy, szkola
A potem nas to zrzuca
Wspomnienia o milosciach
Rozstaniach i powrotach
Goracych namietnosciach
O wszystkich moich planach
I w plany te zwatpienia
O kleskach i zwyciestwach
I tworczych uniesieniach
Yeah... Yeah... Yeah...
O bolu, ktory czasem
Usztywnia moje cialo
I o tych wszystkich chwilach
Gdy serc kolatalo
Ze strachu badz radosci
Z nie wiedzy badz olsnienia
Tak pedem nas to zrzuca
Kolejne wspomnienia
A gdy juz siegnie nieba
Bo troche sie przezylo
To wiem co wtedy powiem
Ech Boze, warto bylo, warto bylo,
warto bylo, warto bylo,
Bez wzgledu na stan uczuc
Bez wzgledu na pogode
A kiedy dnia pewnego
Kazesz mi przybyc Boze
To z wszystkich swoich wspomnien
Olbrzymie stosu loze
Yeah... Yeah... Yeah...
Na samym dole legna
Zabawy w strzelanego
Karate pierwszy zespol
I cos zbyt intymnego
A tak mowic o tym
Wiec dalej ani slowa
Podworko, kino, biwak
Palac mlodziezy, szkola
A potem nas to zrzuca
Wspomnienia o milosciach
Rozstaniach i powrotach
Goracych namietnosciach
O wszystkich moich planach
I w plany te zwatpienia
O kleskach i zwyciestwach
I tworczych uniesieniach
Yeah... Yeah... Yeah...
O bolu, ktory czasem
Usztywnia moje cialo
I o tych wszystkich chwilach
Gdy serc kolatalo
Ze strachu badz radosci
Z nie wiedzy badz olsnienia
Tak pedem nas to zrzuca
Kolejne wspomnienia
A gdy juz siegnie nieba
Bo troche sie przezylo
To wiem co wtedy powiem
Ech Boze, warto bylo, warto bylo,
warto bylo, warto bylo,
Writer(s): Piotr Jakub Banach Lyrics powered by www.musixmatch.com