Nikomu nie żal pięknych kobiet Songtext
von Wanda Warska
Nikomu nie żal pięknych kobiet Songtext
Tak wam żal gazowych latarenek
Z miodowym promykiem na dnie
Tak wam żal stateczków pływających
Do Młocin po Wiśle we mgle
Tak wam żal niemodnych cukierenek
Adresów i piosenek
I nawet gdy kochaś odchodzi gdzieś w dal
To zawsze komuś tam go żal
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Choć każda promień w oczach ma
Nikomu nie żal pięknych kobiet
I nie poradzisz ty ni ja
Panowie patrzą w oczy nam
Panowie piją zdrowie dam
A gdy znikamy to, panowie smutni są
A z nami idzie śpiewka ta
Ona to sobie radę da
A z nami idzie śpiewka ta
Ona to sobie radę da
Nikomu nie żal pięknych kobiet
A czemu nie żal, kto to wie?
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Choć także giną gdzieś we mgle
Tak wam żal ulicznych muzykantów
Co Chmielną się snują co dzień
Tak wam żal komedii i awantur
Gdy smutne odchodzą już w cień
Tak wam żal chłopaków z Czerniakowskiej
Gołębi z Marszałkowskiej
I nawet gdy kochaś, odchodzi gdzieś w dal
To zawsze komuś tam go żal
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Co z wami płyną, idą w cień
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Choć bielszym czynią biały dzień
Panowie patrzą w oczy nam
Panowie piją zdrowie dam
A gdy znikamy to, panowie smutni są
A z nami idzie śpiewka ta
Ona to sobie radę da
A z nami idzie śpiewka ta
Ona to sobie radę da
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Co zamiast serca mają głaz
Lecz zastanówcie się panowie
Czy wy umiecie kochać nas
Kochać nas
Kochać nas
Kochać nas
Z miodowym promykiem na dnie
Tak wam żal stateczków pływających
Do Młocin po Wiśle we mgle
Tak wam żal niemodnych cukierenek
Adresów i piosenek
I nawet gdy kochaś odchodzi gdzieś w dal
To zawsze komuś tam go żal
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Choć każda promień w oczach ma
Nikomu nie żal pięknych kobiet
I nie poradzisz ty ni ja
Panowie patrzą w oczy nam
Panowie piją zdrowie dam
A gdy znikamy to, panowie smutni są
A z nami idzie śpiewka ta
Ona to sobie radę da
A z nami idzie śpiewka ta
Ona to sobie radę da
Nikomu nie żal pięknych kobiet
A czemu nie żal, kto to wie?
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Choć także giną gdzieś we mgle
Tak wam żal ulicznych muzykantów
Co Chmielną się snują co dzień
Tak wam żal komedii i awantur
Gdy smutne odchodzą już w cień
Tak wam żal chłopaków z Czerniakowskiej
Gołębi z Marszałkowskiej
I nawet gdy kochaś, odchodzi gdzieś w dal
To zawsze komuś tam go żal
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Co z wami płyną, idą w cień
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Choć bielszym czynią biały dzień
Panowie patrzą w oczy nam
Panowie piją zdrowie dam
A gdy znikamy to, panowie smutni są
A z nami idzie śpiewka ta
Ona to sobie radę da
A z nami idzie śpiewka ta
Ona to sobie radę da
Nikomu nie żal pięknych kobiet
Co zamiast serca mają głaz
Lecz zastanówcie się panowie
Czy wy umiecie kochać nas
Kochać nas
Kochać nas
Kochać nas
Writer(s): Agnieszka Osiecka, Andrzej Roman Kurylewicz Lyrics powered by www.musixmatch.com