A ja nie Songtext
von Studio Buffo
A ja nie Songtext
Po pierwszym śniadaniu biegniecie za metrem
Powrotny autobus zabiera was z pracy
Potem szybkie "dobranoc" i parę słów szeptem
Bez nadziei, że będzie inaczej
Codzienne gazety, wieczorne dzienniki
Te same zajęcia w tych samych godzinach
Połykane co wieczór nasenne pastylki
Bardzo rzadkie wycieczki do kina.
A ja nie. Po prostu - nie.
Mnie się to - mnie to się nie podoba
niech się dzieje
Niech dzieje się co chce
Nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
Ja to znam, po prostu znam
I nie będę -nie będę następny
Który szuka, szuka, choć wie
Że labirynt jest wszędzie zamknięty.
Codziennie bez zmiany i wczoraj i jutro
Żyjecie dokładnie tak samo, jak dziś
Nastawiacie, jak zawsze, budziki na siódmą
Bo musicie co rano gdzieś iść.
Mówicie- odmieniec, a brzmi jak skazany
A może to luksus, żyć tylko pięć lat.
Sam to sobie wybrałem, nie byłem naćpany
Czy ktoś spytał, na jaki chce świat.
A ja nie. Po prostu - nie.
Mnie się to - mnie to się nie podoba
niech się dzieje
Niech dzieje się co chce
Nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
Ja to znam, po prostu znam
I nie będę -nie będę następny
Który szuka, szuka, choć wie
Że labirynt jest wszędzie zamknięty.
Teraz śnię, po prostu śnię
W zmęczonej wyobraźni
W ogrodzie wewnątrz mnie
Skulony w moim śnie
Tylko to mi się zdarza naprawdę.
I gdyby tak, móc jeszcze raz
To zrobiłbym to samo.
Odejdź już, zostaw mnie
Ja szukam w moim śnie
Gęstych traw, kołyszących o zmierzchu.
Ogrodów pełnych kwiatów
Pełnych kwiatów
Po deszczu...
Gęstych traw, kołyszących o zmierzchu,
Ogrodów pełnych kwiatów
Pełnych kwiatów
Po deszczu...
Powrotny autobus zabiera was z pracy
Potem szybkie "dobranoc" i parę słów szeptem
Bez nadziei, że będzie inaczej
Codzienne gazety, wieczorne dzienniki
Te same zajęcia w tych samych godzinach
Połykane co wieczór nasenne pastylki
Bardzo rzadkie wycieczki do kina.
A ja nie. Po prostu - nie.
Mnie się to - mnie to się nie podoba
niech się dzieje
Niech dzieje się co chce
Nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
Ja to znam, po prostu znam
I nie będę -nie będę następny
Który szuka, szuka, choć wie
Że labirynt jest wszędzie zamknięty.
Codziennie bez zmiany i wczoraj i jutro
Żyjecie dokładnie tak samo, jak dziś
Nastawiacie, jak zawsze, budziki na siódmą
Bo musicie co rano gdzieś iść.
Mówicie- odmieniec, a brzmi jak skazany
A może to luksus, żyć tylko pięć lat.
Sam to sobie wybrałem, nie byłem naćpany
Czy ktoś spytał, na jaki chce świat.
A ja nie. Po prostu - nie.
Mnie się to - mnie to się nie podoba
niech się dzieje
Niech dzieje się co chce
Nie pożyczam, bo świat mi nie odda.
Ja to znam, po prostu znam
I nie będę -nie będę następny
Który szuka, szuka, choć wie
Że labirynt jest wszędzie zamknięty.
Teraz śnię, po prostu śnię
W zmęczonej wyobraźni
W ogrodzie wewnątrz mnie
Skulony w moim śnie
Tylko to mi się zdarza naprawdę.
I gdyby tak, móc jeszcze raz
To zrobiłbym to samo.
Odejdź już, zostaw mnie
Ja szukam w moim śnie
Gęstych traw, kołyszących o zmierzchu.
Ogrodów pełnych kwiatów
Pełnych kwiatów
Po deszczu...
Gęstych traw, kołyszących o zmierzchu,
Ogrodów pełnych kwiatów
Pełnych kwiatów
Po deszczu...
Writer(s): Janusz Stoklosa Lyrics powered by www.musixmatch.com