Powszedni chleb Songtext
von Sorry Boys
Powszedni chleb Songtext
Powszedni chleb w palcach kruszy się
Z okruchów ulepię przepowiednie dwie
Proroczy sen, że to jeszcze nie koniec
Że będzie coś jeszcze godnego krwi i łez
Mężczyźni bladzi wpatrzeni w dal
Kobiety strojne w uniesień szał
Z tęsknoty listy pisane w głowie
Sekrety, o których nikt się nie dowie
Foremki serc niepisanych sobie
Z okruchów lepione ciasto z zakalcem lat
Ulep mnie na podobieństwo wroga
Bo domy oziębłe piekłem ogrzewa się
Mężczyźni bladzi wpatrzeni w dal
Kobiety strojne w uniesień szał
Z tęsknoty listy pisane w głowie
Sekrety, o których nikt się nie dowie
Na pewno będzie coś jeszcze
Na pewno będzie coś jeszcze
Z okruchów ulepię przepowiednie dwie
Proroczy sen, że to jeszcze nie koniec
Że będzie coś jeszcze godnego krwi i łez
Mężczyźni bladzi wpatrzeni w dal
Kobiety strojne w uniesień szał
Z tęsknoty listy pisane w głowie
Sekrety, o których nikt się nie dowie
Foremki serc niepisanych sobie
Z okruchów lepione ciasto z zakalcem lat
Ulep mnie na podobieństwo wroga
Bo domy oziębłe piekłem ogrzewa się
Mężczyźni bladzi wpatrzeni w dal
Kobiety strojne w uniesień szał
Z tęsknoty listy pisane w głowie
Sekrety, o których nikt się nie dowie
Na pewno będzie coś jeszcze
Na pewno będzie coś jeszcze
Writer(s): Tomasz Dabrowski, Zbigniew Blak Piotr, Joanna Komoszynska Izabela, Leszek Dziedzic Marek Lyrics powered by www.musixmatch.com