List do Gertrudy Burgund Songtext
von Róże Europy
List do Gertrudy Burgund Songtext
Pościel przyniesiona przed chwilą z pralni
Nadal pachnie czekoladą z orzechami
Którą położyłaś na mojej piżamie wieczorem
Czterdziestego ósmego dnia wakacji
To jedyny dowód że byłaś tu
A teraz puste miejsca na ścianach i sufitach
Zajmuje pałac kultury wystający zza parapetu
I butelka porzeczkowego wina a poza tym
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Dwudziestego sierpnia przed północą
Meble usłyszały odjeżdżający pociąg
I razem z naczyniami z naczyniami kuchennymi
Zabarykadowały się w ubikacji
A wczoraj zostałem pokłócony
Z jedenastym papierosem
Mieszkańcem milionowej paczki
Wypalonej przez twój
Niezrozumiały dla mnie nałóg
Przez ten twój cholerny nałóg i jeszcze coś
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia kocham cię
Nieprawda że czasami ja kocham codziennie
Nie tylko w święta nie tylko w niedziele
Kocham w normalne dni powszednie
Każdego dnia kocham cię
Kocham kocham kocham codziennie
Każdego dnia kocham cię
Kocham kocham kocham codziennie
Wczoraj przyszły pozdrowienia z zagranicy
I nie znalazłszy drugiej pary oczy
Wyskoczyły przez okno
Rozbijając się o kontenery o kontenery z mlekiem
I to już chyba wszystko
Pozdrawiam i całuję gorąco
Pozdrawiam i całuję gorąco
Pozdrawiam i całuję gorąco
Pozdrawiam i całuję gorąco
Nadal pachnie czekoladą z orzechami
Którą położyłaś na mojej piżamie wieczorem
Czterdziestego ósmego dnia wakacji
To jedyny dowód że byłaś tu
A teraz puste miejsca na ścianach i sufitach
Zajmuje pałac kultury wystający zza parapetu
I butelka porzeczkowego wina a poza tym
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Dwudziestego sierpnia przed północą
Meble usłyszały odjeżdżający pociąg
I razem z naczyniami z naczyniami kuchennymi
Zabarykadowały się w ubikacji
A wczoraj zostałem pokłócony
Z jedenastym papierosem
Mieszkańcem milionowej paczki
Wypalonej przez twój
Niezrozumiały dla mnie nałóg
Przez ten twój cholerny nałóg i jeszcze coś
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia
Codziennie kocham cię
Każdego dnia kocham cię
Nieprawda że czasami ja kocham codziennie
Nie tylko w święta nie tylko w niedziele
Kocham w normalne dni powszednie
Każdego dnia kocham cię
Kocham kocham kocham codziennie
Każdego dnia kocham cię
Kocham kocham kocham codziennie
Wczoraj przyszły pozdrowienia z zagranicy
I nie znalazłszy drugiej pary oczy
Wyskoczyły przez okno
Rozbijając się o kontenery o kontenery z mlekiem
I to już chyba wszystko
Pozdrawiam i całuję gorąco
Pozdrawiam i całuję gorąco
Pozdrawiam i całuję gorąco
Pozdrawiam i całuję gorąco
Writer(s): Artur Dariusz Orzech, Piotr Jerzy Klatt Lyrics powered by www.musixmatch.com