Songtexte.com Drucklogo

Posiłek Songtext
von Przemysław Gintrowski

Posiłek Songtext

Wieczorny już rozbrzmiewa dzwon
Przerwany w pół ostatni skłon
Schodzimy się ze wszystkich stron
Bo czas posiłku głosi dzwon

W kolejce po strawę, w kolejce
Czujemy jak rosną nam ręce
Po całym dniu pracy tak dzień za dniem
Po tę łyżkę strawy przed snem

Ochryple zaśmiewamy się
Że w końcu nie jest nam tak źle
Na plecy wdrapał nam się chłód
Szpieguje po żołądkach głód


W kolejce po strawę, w kolejce
Czujemy jak rosną nam ręce
Po całym dniu pracy tak dzień za dniem
Po tę łyżkę strawy przed snem

Napięty wzrok stężały słuch
A ponad nami roje much
Dozorców zastęp śmierci wart
A przeciw nim zmęczony żart

W kolejce po strawę gwar głosów
Kto powie, kto powie – już dosyć
Po całym dniu pracy tak dzień za dniem
Łyżka więcej – knebel przed snem!
Łyżka więcej – knebel przed snem!
Łyżka więcej – knebel przed snem!

Songtext kommentieren

Log dich ein um einen Eintrag zu schreiben.
Schreibe den ersten Kommentar!

Beliebte Songtexte
von Przemysław Gintrowski

Quiz
Cro nimmt es meistens ...?

Fans

»Posiłek« gefällt bisher niemandem.