Krzyżówka Songtext
von Pokahontaz
Krzyżówka Songtext
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Pion
Najważniejsze pytanie i szukanie odpowiedzi
Na nie. Istnienie i jego rozwikłanie
Świadomość niewiele zmieni, wiedza mało da ci
I tak nie docenisz, póki go nie stracisz
Kim chciałbyś być, a kim nie, czemu chcesz sprostać
Co chciałbyś robić i gdzie, kim chciałbyś zostać
Jak to w życiu bywa różne, kwestia podejścia
W zależności od okoliczności, czasem szczęścia
Płynność i środki, nieruchomości
Rekiny, płotki, w kieszeni, w kości
To miejsce – bezpieczna przestrzeń, cichy port
Z tajnym wejściem, Twój bezpieczny fort
Ciężką pracą naukę, nigdy szczęścia łutem, jako
Skutek, najczęściej kopnięcia w dupę
Opisuje rzekomo, jaką jesteś personą
Kształtuje się przez samoświadomość
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Poziom
Poziom
Możesz na nich polegać, iść z nimi konie kraść
Ale tych prawdziwych masz tylko garść
To kuchenny stół, wsparcie i ognisko
Twoja krew i drzewo, wakacje i bliskość
Wieńczy pracowity dzień, jednak poprzedza sen
Gdy go zażywasz, on przyzywa zen
Gdy masz wielkie serce, a w sercu czystość
I czujesz, że chcesz dać wszystkim wszystko
Stanowisz jego część, jak wszystko wokół
Na każdym kroku, przez dzień i gdy zniknie z widoku
Pomimo strachu, że się odsłonisz, spróbujesz
Więcej jej potrzebujesz, niż na nią zasługujesz
Prowadzi na szczyt sukcesywnie po szczeblach
Niczym drabina, lecz nie jest nią jednak
Utrzymujemy niewidzialne mosty. mamy
Podział na zaufanych i obcych między nami
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Pion
Najważniejsze pytanie i szukanie odpowiedzi
Na nie. Istnienie i jego rozwikłanie
Świadomość niewiele zmieni, wiedza mało da ci
I tak nie docenisz, póki go nie stracisz
Kim chciałbyś być, a kim nie, czemu chcesz sprostać
Co chciałbyś robić i gdzie, kim chciałbyś zostać
Jak to w życiu bywa różne, kwestia podejścia
W zależności od okoliczności, czasem szczęścia
Płynność i środki, nieruchomości
Rekiny, płotki, w kieszeni, w kości
To miejsce – bezpieczna przestrzeń, cichy port
Z tajnym wejściem, Twój bezpieczny fort
Ciężką pracą naukę, nigdy szczęścia łutem, jako
Skutek, najczęściej kopnięcia w dupę
Opisuje rzekomo, jaką jesteś personą
Kształtuje się przez samoświadomość
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Poziom
Poziom
Możesz na nich polegać, iść z nimi konie kraść
Ale tych prawdziwych masz tylko garść
To kuchenny stół, wsparcie i ognisko
Twoja krew i drzewo, wakacje i bliskość
Wieńczy pracowity dzień, jednak poprzedza sen
Gdy go zażywasz, on przyzywa zen
Gdy masz wielkie serce, a w sercu czystość
I czujesz, że chcesz dać wszystkim wszystko
Stanowisz jego część, jak wszystko wokół
Na każdym kroku, przez dzień i gdy zniknie z widoku
Pomimo strachu, że się odsłonisz, spróbujesz
Więcej jej potrzebujesz, niż na nią zasługujesz
Prowadzi na szczyt sukcesywnie po szczeblach
Niczym drabina, lecz nie jest nią jednak
Utrzymujemy niewidzialne mosty. mamy
Podział na zaufanych i obcych między nami
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Gram w słowa, by wkomponować je w diagram
Musi pasować, dlatego sprawdzam (fałsz)
Ram w głowach dziś zrestartować i nagrać
To Poka – pokaż, to czysta magia (blau)
Writer(s): Tomasz Janiszewski, Wojciech Pawel Alszer, Sebastian Salbert Lyrics powered by www.musixmatch.com