Elektryczny Songtext
von Męskie Granie Orkiestra
Elektryczny Songtext
Lewą ręką podtrzymuję twarz
Paznokciem kciuka prawej skrobię stół
I nagle elektryczny staję się
Muszę wyjść, muszę wyjść natychmiast gdzieś
I nie raz, i nie dwa, dużo więcej!
Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu
Wszyscy z drogi, idę jak czołg!
To miasto będzie dziś zdobyte
Poddajcie się, poddajcie się dziewczyny też
Kto nie jest ze mną, na przeciwko jest
Tu będzie bal, będzie bal czy chcesz czy nie
I nie raz, i nie dwa, dużo więcej! (Dużo więcej!)
Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu (będę tu, taak!)
Leżę, stopą wystukując rytm
Liczę każdą z sufitowych rys
I nagle elektryczna staję się
Muszę wyjść, muszę wyjść natychmiast gdzieś
I nie raz, i nie dwa, dużo więcej!
Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu (będziesz czuł to!)
I nie raz, i nie dwa, dużo więcej! (Aaa, dużo więcej!)
Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu
Paznokciem kciuka prawej skrobię stół
I nagle elektryczny staję się
Muszę wyjść, muszę wyjść natychmiast gdzieś
I nie raz, i nie dwa, dużo więcej!
Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu
Wszyscy z drogi, idę jak czołg!
To miasto będzie dziś zdobyte
Poddajcie się, poddajcie się dziewczyny też
Kto nie jest ze mną, na przeciwko jest
Tu będzie bal, będzie bal czy chcesz czy nie
I nie raz, i nie dwa, dużo więcej! (Dużo więcej!)
Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu (będę tu, taak!)
Leżę, stopą wystukując rytm
Liczę każdą z sufitowych rys
I nagle elektryczna staję się
Muszę wyjść, muszę wyjść natychmiast gdzieś
I nie raz, i nie dwa, dużo więcej!
Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu (będziesz czuł to!)
I nie raz, i nie dwa, dużo więcej! (Aaa, dużo więcej!)
Będę czuł czystą moc, dzikość w sercu
Writer(s): Katarzyna Nosowska, Andrzej Smolik Lyrics powered by www.musixmatch.com