Na odleglość Songtext
von Maryla Rodowicz
Na odleglość Songtext
Ona tu, a on tam
Krucha miłość między nimi
Głupi żart zrobił los
Że rozdzielił właśnie ich
Byli jak z rzeką brzeg
Jak cytryny plaster i martini
Choć co dzień dzwoni on
Tylko listy pachną nim
Na odległość kochać uczą się
Na odległość pragną się przez sen
Na odległość kochać uczą się
Wypijmy za nich kroplę łez
Byli jak dłoń o dłoń o
Oddychali sobą i myśleli
Oto są światy dwa
Które odnalazły się
Żyją tak jak za szkłem
Los przed nimi kilometry ściele
Jeszcze rok jeszcze dwa
Spójrz tak szybko płynie czas
Na odległość kochać uczą się
Na odległość pragną się przez sen
Na odległość kochać uczą się
Wypijmy za nich kroplę łez
Skrawki słów
Resztki serc
Rozbitkowie z różnych wysp
Tylu ich jest
Tyle nas jest
Nieparzystych
Nie wie nikt
Na odległość kochać uczą się
Na odległość pragną się przez sen
Na odległość kochać uczą się
Wypijmy za nich kroplę łez
Wypijmy za nich kroplę łez
Krucha miłość między nimi
Głupi żart zrobił los
Że rozdzielił właśnie ich
Byli jak z rzeką brzeg
Jak cytryny plaster i martini
Choć co dzień dzwoni on
Tylko listy pachną nim
Na odległość kochać uczą się
Na odległość pragną się przez sen
Na odległość kochać uczą się
Wypijmy za nich kroplę łez
Byli jak dłoń o dłoń o
Oddychali sobą i myśleli
Oto są światy dwa
Które odnalazły się
Żyją tak jak za szkłem
Los przed nimi kilometry ściele
Jeszcze rok jeszcze dwa
Spójrz tak szybko płynie czas
Na odległość kochać uczą się
Na odległość pragną się przez sen
Na odległość kochać uczą się
Wypijmy za nich kroplę łez
Skrawki słów
Resztki serc
Rozbitkowie z różnych wysp
Tylu ich jest
Tyle nas jest
Nieparzystych
Nie wie nikt
Na odległość kochać uczą się
Na odległość pragną się przez sen
Na odległość kochać uczą się
Wypijmy za nich kroplę łez
Wypijmy za nich kroplę łez
Writer(s): Jerzy Tomasz Runowski, Jacek Cygan, Jacek Wasowski Lyrics powered by www.musixmatch.com