Ludzie Kopiejki Songtext
von Lipali
Ludzie Kopiejki Songtext
Anioł patrzył na to z bliska,
Osiwiały skrzydła mu,
Płakał łzami cierniowymi,
Usta zszył mu ból.
Demon patrzył na to z bliska,
I ze wstydu skulił chwost,
Strach go dopadł biedaczysko,
W najczarniejszy skrył się kąt.
A człowiek patrzył na to z bliska,
I z rozpaczy wył,
Pięści kamieniały same,
W sercu szary pył (szary pył x3).
Człowiek patrzył na to z bliska,
O drugiego drżał.
A jakiś głos z telewizora,
W oczy mu się śmiał. Śmiał, śmiał!
"...my dobrze chcieli, a wyszło tak, wyszło jak zawsze "
"...my dobrze chcieli, a wyszło tak, wyszło..."
I znowu wam wyszło jak zawsze
Czy tak już zostanie na zawsze?
Osiwiały skrzydła mu,
Płakał łzami cierniowymi,
Usta zszył mu ból.
Demon patrzył na to z bliska,
I ze wstydu skulił chwost,
Strach go dopadł biedaczysko,
W najczarniejszy skrył się kąt.
A człowiek patrzył na to z bliska,
I z rozpaczy wył,
Pięści kamieniały same,
W sercu szary pył (szary pył x3).
Człowiek patrzył na to z bliska,
O drugiego drżał.
A jakiś głos z telewizora,
W oczy mu się śmiał. Śmiał, śmiał!
"...my dobrze chcieli, a wyszło tak, wyszło jak zawsze "
"...my dobrze chcieli, a wyszło tak, wyszło..."
I znowu wam wyszło jak zawsze
Czy tak już zostanie na zawsze?
Writer(s): Tomasz Lipnicki, Lukasz Jeleniewski, Marcin Bobkowski, Slawomir Mikolaj Czarnata, Anders Grys Lyrics powered by www.musixmatch.com