Naga dziewczyna Songtext
von Janusz Radek
Naga dziewczyna Songtext
Wyobraź sobie miła moją mękę
Gdy wiatr co żagle napina
I statkiem targa jak łupiną
Tobie w górę podnosi sukienkę
A ty bezwstydnie jak w romansidle
Na udzie kładziesz rękę i śmiejesz się
Aż niebo się zachmurzy
Od wiatru, co porwał ci sukienkę
Wyobraź sobie miła moją trwogę
Gdy stoisz z dumnym czołem
Naga w niedzielę pod kościołem
A tam wciąż dzwonią podniesienie
Wychodzi procesja, stuka bestia
A ty wcišż stoisz w górze i śmiejesz się
Aż niebo się zachmurzy
Od wiatru, jak płatkami róży
Wyobraź sobie moje utrapienie
Bo chcę byś naga stała
I chcę być wiatrem twego ciała
Otulić cię całą wiem, że nie mogę
Byś zachwycona w moich ramionach
Jak wiatr się rozmyła, rozwiała
Cicho mówiąc
Ja jestem twoja
Twoja, twoja mała
Gdy wiatr co żagle napina
I statkiem targa jak łupiną
Tobie w górę podnosi sukienkę
A ty bezwstydnie jak w romansidle
Na udzie kładziesz rękę i śmiejesz się
Aż niebo się zachmurzy
Od wiatru, co porwał ci sukienkę
Wyobraź sobie miła moją trwogę
Gdy stoisz z dumnym czołem
Naga w niedzielę pod kościołem
A tam wciąż dzwonią podniesienie
Wychodzi procesja, stuka bestia
A ty wcišż stoisz w górze i śmiejesz się
Aż niebo się zachmurzy
Od wiatru, jak płatkami róży
Wyobraź sobie moje utrapienie
Bo chcę byś naga stała
I chcę być wiatrem twego ciała
Otulić cię całą wiem, że nie mogę
Byś zachwycona w moich ramionach
Jak wiatr się rozmyła, rozwiała
Cicho mówiąc
Ja jestem twoja
Twoja, twoja mała
Writer(s): Wieslaw Dymny, Andrzej Jerzy Nowak Lyrics powered by www.musixmatch.com