Mały elf Songtext
von Halina Frąckowiak
Mały elf Songtext
Zjawił się pod wieczór przemarznięty mały elf
Mówił, że na kilka chwil
Wkrótce minął miesiąc i kochany mały elf
W serce zapadł mi, jak nikt
Cichy jak żak ruszył va banque
W kółko je t′aime, w gwiazdach jak Lem
Gdzież tam bon ton, zmysłów voyager
Pieścił mnie aż do szczytu marzeń
Budził mnie niewinnie w środku nocy mały elf
Pytał, czy to sen, czy nie?
Lubił się zaklinać, że na zawsze, mały elf
Zawsze się rozwiało w dym
Wszystko, co chciał, tu u mnie miał
I winegret, i plac Pigalle
I variétés, chłodne trzy czwarte
A został żal, smutne dell'arte
Może to deszcz, może to łza
Pytasz, jak jest? Comme çi, comme ça
Mowił, że błąd, że nudzi się
Otwarte drzwi, więc s′il vous plaît
Wyszedł tak pod wieczor mój znudzony mały elf
Czekam, pewnie czekać chcę
Łatwo go poznacie, nie pytajcie więcej mnie
Ot, zwyczajny mały elf
Mówił, że na kilka chwil
Wkrótce minął miesiąc i kochany mały elf
W serce zapadł mi, jak nikt
Cichy jak żak ruszył va banque
W kółko je t′aime, w gwiazdach jak Lem
Gdzież tam bon ton, zmysłów voyager
Pieścił mnie aż do szczytu marzeń
Budził mnie niewinnie w środku nocy mały elf
Pytał, czy to sen, czy nie?
Lubił się zaklinać, że na zawsze, mały elf
Zawsze się rozwiało w dym
Wszystko, co chciał, tu u mnie miał
I winegret, i plac Pigalle
I variétés, chłodne trzy czwarte
A został żal, smutne dell'arte
Może to deszcz, może to łza
Pytasz, jak jest? Comme çi, comme ça
Mowił, że błąd, że nudzi się
Otwarte drzwi, więc s′il vous plaît
Wyszedł tak pod wieczor mój znudzony mały elf
Czekam, pewnie czekać chcę
Łatwo go poznacie, nie pytajcie więcej mnie
Ot, zwyczajny mały elf
Writer(s): Hervé Roy, Jacek Cygan, Pierre Bachelet Lyrics powered by www.musixmatch.com