Wichura Songtext
von Buczer
Wichura Songtext
Żyje szybko, rapuje szybko, robię to no bo to kocham dziwko
Zamknij pysk bo, kiedy Ty to hejtujesz
Ja nocami, wersami kolejne kartki zapisuje
Kiedy ja, wchodzę w track, Ty rozkminiasz, kurwa
Jak można tak szybko nawijać, wyjazd
Ty się spinasz ja mam chillout
Tne wersami, rymami, punchami jak karabinem zabijam
Pod nogami, łuski flow, gdy wódę popijam
Ty nawijać, też byś tak chciał
Ale dukasz i za chuj się nie wybijasz
Mam ubaw, skumaj kurwa kto tu gra, kopie jak wóda
Hardcorowy gnojek, co jest?
Napierdalam rymami tak jakbym obijał worek
Uderzam w bity słowami, seriami skurwielu to chore
Zapierdalam Wersami do bani, ogarnij (to koleś)
Rozpierdalam jak fala tsunami ale czas na oddech
Niewiarygodny ziom, niewiarygodne flow
Niewiarygodnie uderza w tron, uważaj bo zaliczysz zgon
Niewiarygodnie szybko lecę z tematem
Bo składam to w mig joł
Masz do tego dostęp, więc doceń ten postęp
Na rapie wyrosłem, więc jadę z tym proste
Więc podkręć to topcem i skwituj to propsem
Wiesz, że to jest ostre i że kopie mocniej
To jest ten ziom, ziom, ziom, ziom
Który uderza z siłą rażenia stu bomb
To jest ten gość, gość, gość, gość
Którego nigdy tak naprawdę nie będziesz miał dość
To jest ten styl, styl, styl, styl
Którego nie podrobi nikt bo nie starczy mu sił
To jest wichura, skumaj, która nadciąga
Z pólnocnego Torunia
To jest ten ziom, ziom, ziom, ziom
Który uderza z siłą rażenia stu bomb
To jest ten gość, gość, gość, gość
Którego nigdy tak naprawdę nie będziesz miał dość
To jest ten styl, styl, styl, styl
Którego nie podrobi nikt bo nie starczy mu sił
To jest wichura, skumaj, która nadciąga
Z pólnocnego Torunia
Rollin, Rollin, Rollin, Rollin ziom
Roluję w blete towar i wbijam do studia
Bodey may see in fast in best in crazy flow
Dlatego zapierdalam, że opada kopara, let′s go
Jeśli mówisz, że Twoje flow to Porsche proszę
Ja Cię koszę, przynieś nosze
Ej łaki, jeśli wasze to Porsche to moje to Bugatti
Szybki jak Hayabusa, chcesz to mnie dogoń kozaku
Ilu łaków na tracku pogubi tempo chłopaku
Jestem gościem co wydaje płyty płyty rocznie
Zapierdalam z tematem no bo kocham tą opcje
Powiedz mi ilu raperów, nagrało tyle numerów
Pierdole wszystkich pozerów, nigdy po trupach do celu
Mój rap to jest dla tej sceny serum
Mój rap dotrze do niewielu skurwielu
Dlatego lecę z tematem, dlatego mam taki patent
Dlatego robię to no bo to kocham jadę
I nie zatrzyma mnie nic, nic, nic, nic
Ja będę ćwiczył swój skill, skill, skill, skill
To nie jest na wodę pic, pic, pic, pic
Rapuje ze wszystkich sił, sił, sił, sił
To jest ten ziom, ziom, ziom, ziom
Który uderza z siłą rażenia stu bomb
To jest ten gość, gość, gość, gość
Którego nigdy tak naprawdę nie będziesz miał dość
To jest ten styl, styl, styl, styl
Którego nie podrobi nikt bo nie starczy mu sił
To jest wichura, skumaj, która nadciąga z północnego Torunia
To jest ten ziom, ziom, ziom, ziom
Który uderza z siłą rażenia stu bomb
To jest ten gość, gość, gość, gość
Którego nigdy tak naprawdę nie będziesz miał dość
To jest ten styl, styl, styl, styl
Którego nie podrobi nikt bo nie starczy mu sił
To jest wichura, skumaj, która nadciąga z północnego Torunia
Zamknij pysk bo, kiedy Ty to hejtujesz
Ja nocami, wersami kolejne kartki zapisuje
Kiedy ja, wchodzę w track, Ty rozkminiasz, kurwa
Jak można tak szybko nawijać, wyjazd
Ty się spinasz ja mam chillout
Tne wersami, rymami, punchami jak karabinem zabijam
Pod nogami, łuski flow, gdy wódę popijam
Ty nawijać, też byś tak chciał
Ale dukasz i za chuj się nie wybijasz
Mam ubaw, skumaj kurwa kto tu gra, kopie jak wóda
Hardcorowy gnojek, co jest?
Napierdalam rymami tak jakbym obijał worek
Uderzam w bity słowami, seriami skurwielu to chore
Zapierdalam Wersami do bani, ogarnij (to koleś)
Rozpierdalam jak fala tsunami ale czas na oddech
Niewiarygodny ziom, niewiarygodne flow
Niewiarygodnie uderza w tron, uważaj bo zaliczysz zgon
Niewiarygodnie szybko lecę z tematem
Bo składam to w mig joł
Masz do tego dostęp, więc doceń ten postęp
Na rapie wyrosłem, więc jadę z tym proste
Więc podkręć to topcem i skwituj to propsem
Wiesz, że to jest ostre i że kopie mocniej
To jest ten ziom, ziom, ziom, ziom
Który uderza z siłą rażenia stu bomb
To jest ten gość, gość, gość, gość
Którego nigdy tak naprawdę nie będziesz miał dość
To jest ten styl, styl, styl, styl
Którego nie podrobi nikt bo nie starczy mu sił
To jest wichura, skumaj, która nadciąga
Z pólnocnego Torunia
To jest ten ziom, ziom, ziom, ziom
Który uderza z siłą rażenia stu bomb
To jest ten gość, gość, gość, gość
Którego nigdy tak naprawdę nie będziesz miał dość
To jest ten styl, styl, styl, styl
Którego nie podrobi nikt bo nie starczy mu sił
To jest wichura, skumaj, która nadciąga
Z pólnocnego Torunia
Rollin, Rollin, Rollin, Rollin ziom
Roluję w blete towar i wbijam do studia
Bodey may see in fast in best in crazy flow
Dlatego zapierdalam, że opada kopara, let′s go
Jeśli mówisz, że Twoje flow to Porsche proszę
Ja Cię koszę, przynieś nosze
Ej łaki, jeśli wasze to Porsche to moje to Bugatti
Szybki jak Hayabusa, chcesz to mnie dogoń kozaku
Ilu łaków na tracku pogubi tempo chłopaku
Jestem gościem co wydaje płyty płyty rocznie
Zapierdalam z tematem no bo kocham tą opcje
Powiedz mi ilu raperów, nagrało tyle numerów
Pierdole wszystkich pozerów, nigdy po trupach do celu
Mój rap to jest dla tej sceny serum
Mój rap dotrze do niewielu skurwielu
Dlatego lecę z tematem, dlatego mam taki patent
Dlatego robię to no bo to kocham jadę
I nie zatrzyma mnie nic, nic, nic, nic
Ja będę ćwiczył swój skill, skill, skill, skill
To nie jest na wodę pic, pic, pic, pic
Rapuje ze wszystkich sił, sił, sił, sił
To jest ten ziom, ziom, ziom, ziom
Który uderza z siłą rażenia stu bomb
To jest ten gość, gość, gość, gość
Którego nigdy tak naprawdę nie będziesz miał dość
To jest ten styl, styl, styl, styl
Którego nie podrobi nikt bo nie starczy mu sił
To jest wichura, skumaj, która nadciąga z północnego Torunia
To jest ten ziom, ziom, ziom, ziom
Który uderza z siłą rażenia stu bomb
To jest ten gość, gość, gość, gość
Którego nigdy tak naprawdę nie będziesz miał dość
To jest ten styl, styl, styl, styl
Którego nie podrobi nikt bo nie starczy mu sił
To jest wichura, skumaj, która nadciąga z północnego Torunia
Lyrics powered by www.musixmatch.com