Kino Songtext
von Bisquit
Kino Songtext
Zaprosiłeś mnie do kina bardzo dawno już
I naprawdę chciałam tam z Tobą pójść
Znowu zrzucisz na brak czasu lub na pracy wir
Więc nie dziw się, że dziś do kina pójdę z nim
Jeśli możesz, to nie pytaj, dlaczego właśnie z nim
Nie zapraszaj mnie już więcej, nie chcę żadnych kin
Filmu na który bardzo chciałeś ze mną pójść
Już nie grają i nie będą grali nigdy już... Już
Miałeś zabrać na kolację przy blasku świec
Już kupiłam nową kieckę i buty też
Odechciało mi się czekać na bukiety róż
Żadnych gwiazdek nie chcę z nieba, bo kłamiesz znów
Znów... Znów... Znów
Dobrych chęci masz na plecach wypchany wór
Piekło nimi wyłożone mamy tu
Nie mam wcale żalu, o nic, nie myśl tak
Ja po prostu uwierzyłam, że się zmienisz sam
Przestań wreszcie się obrażać, przestań puszyć się jak paw
Byłeś źródłem inspiracji ostatnich lat
Lat... Lat... Lat
Zaprosiłeś mnie do kina bardzo dawno już
I naprawdę chciałam tam z Tobą pójść
I naprawdę chciałam tam z Tobą pójść
Znowu zrzucisz na brak czasu lub na pracy wir
Więc nie dziw się, że dziś do kina pójdę z nim
Jeśli możesz, to nie pytaj, dlaczego właśnie z nim
Nie zapraszaj mnie już więcej, nie chcę żadnych kin
Filmu na który bardzo chciałeś ze mną pójść
Już nie grają i nie będą grali nigdy już... Już
Miałeś zabrać na kolację przy blasku świec
Już kupiłam nową kieckę i buty też
Odechciało mi się czekać na bukiety róż
Żadnych gwiazdek nie chcę z nieba, bo kłamiesz znów
Znów... Znów... Znów
Dobrych chęci masz na plecach wypchany wór
Piekło nimi wyłożone mamy tu
Nie mam wcale żalu, o nic, nie myśl tak
Ja po prostu uwierzyłam, że się zmienisz sam
Przestań wreszcie się obrażać, przestań puszyć się jak paw
Byłeś źródłem inspiracji ostatnich lat
Lat... Lat... Lat
Zaprosiłeś mnie do kina bardzo dawno już
I naprawdę chciałam tam z Tobą pójść
Writer(s): Konstanty Joriadis, Krzysztof Dominik, Marcin Ciempiel, Marek Jackowski, Tomek Krawczy Lyrics powered by www.musixmatch.com