Ballada o Józku Songtext
von Zakopower
Ballada o Józku Songtext
Tak źle chłopcu było, ze se poseł w świat
Za wielkim kochaniem, co go widział w snach
Nie chciał już zyć bez miłości
Dość mioł poniewirki i samotności
Słonko mu nie świeci, nie zapochnie kwiat
Skarga jego siostra, smutek jego brat
Kany iść ktoz doradzi mu
Wróćze się ty chłopce moze do domu
Suka po wiyrchak i po dolinach
Chodzi po holak i po dziedzinach
Moześ go nieraz i te widziała
Cemuś mu przecie rącki nie dała
I tak po dziś dzień po świecie chodzi
Kie go miełość oswobodzi
I tak po dziś dzień po świecie chodzi
Kie go miełość oswobodzi
Suka po wiyrchak i po dolinach
Chodzi po holak i po dziedzinach
Moześ go nieraz i te widziała
Cemuś mu przecie rącki nie dała
I tak po dziś dzień po świecie chodzi
Kie go miełość oswobodzi
I tak po dziś dzień po świecie chodzi
Kie go miełość oswobodzi
Za wielkim kochaniem, co go widział w snach
Nie chciał już zyć bez miłości
Dość mioł poniewirki i samotności
Słonko mu nie świeci, nie zapochnie kwiat
Skarga jego siostra, smutek jego brat
Kany iść ktoz doradzi mu
Wróćze się ty chłopce moze do domu
Suka po wiyrchak i po dolinach
Chodzi po holak i po dziedzinach
Moześ go nieraz i te widziała
Cemuś mu przecie rącki nie dała
I tak po dziś dzień po świecie chodzi
Kie go miełość oswobodzi
I tak po dziś dzień po świecie chodzi
Kie go miełość oswobodzi
Suka po wiyrchak i po dolinach
Chodzi po holak i po dziedzinach
Moześ go nieraz i te widziała
Cemuś mu przecie rącki nie dała
I tak po dziś dzień po świecie chodzi
Kie go miełość oswobodzi
I tak po dziś dzień po świecie chodzi
Kie go miełość oswobodzi
Writer(s): Mateusz Marian Pospieszalski, Bartlomiej Tomasz Kudasik, Lukasz Sebastian Karpiel Lyrics powered by www.musixmatch.com