Skrzeble Songtext
von Żywiołak
Skrzeble Songtext
Biegną skrzeble biegną
Przez lasy, przez błonie
Drapieżne żywczyki, upiorne gryzonie
Biegną szumnie, biegną tłumnie
Powikłaną zgrają
A nie żyją one nigdy
Jeno umierają, jeno umierają
Jeno umierają
Umierają skomląc szereg za szeregiem
Śmierć jest dla nich właśnie tym po lasach biegiem,
Śmierć jest dla nich pędem dzikim w nieuchwytne cienie
Biegną po to aby wyśnić martwe swe istnienie
Pędzą skrzeble, pędzą, bo niedługo świta
Złotym blaskiem kuszą
Chwytaj, skrzeble, chwytaj
Boją się jasności
Uwielbiają cienie
Umarłe dziateczki
Pędzą znów do ciebie
Pędzą, skrzeble, pędzą bo niedługo świta
Złotym blaskiem kuszą
Chwytaj skrzeble, chwytaj
Boją się jasności
Uwielbiają cienie
A gdy dojrzą ludzi
Człek za człekiem ginie!
Świat śni im się wciąż daleki
świat śni im się bliski
Śnią się ślepia, śnią się członki
I ich własne pyski
Śni się im, że kąsać mogą jadowicie
Przez to węszą twoje i swe własne życie
Pędzą skrzeble, pędzą
Bo niedługo świta
Złotym blaskiem kuszą
Chwytaj skrzeble, chwytaj
Boją się jasności
Uwielbiają cienie
Umarłe dziateczki
Pędzą znów do ciebie
Pędzą skrzeble, pędzą
Bo niedługo świta
Złotym blaskiem kuszą
Chwytaj skrzeble, chwytaj
Boją się jasności
Uwielbiają cienie
A gdy dojrzą ludzi
Człek za człekiem ginie!
Przed nami skrzeblimi
Uciec nie zdołasz
Gdy cię dopadnie ta zgraja wesoła
Pamiętaj gdy na skrzeble wyruszysz znów
Żywy, pamiętaj
Śmierć snem jest
Bez snów
Śmierć snem jest bez snów!
Przez lasy, przez błonie
Drapieżne żywczyki, upiorne gryzonie
Biegną szumnie, biegną tłumnie
Powikłaną zgrają
A nie żyją one nigdy
Jeno umierają, jeno umierają
Jeno umierają
Umierają skomląc szereg za szeregiem
Śmierć jest dla nich właśnie tym po lasach biegiem,
Śmierć jest dla nich pędem dzikim w nieuchwytne cienie
Biegną po to aby wyśnić martwe swe istnienie
Pędzą skrzeble, pędzą, bo niedługo świta
Złotym blaskiem kuszą
Chwytaj, skrzeble, chwytaj
Boją się jasności
Uwielbiają cienie
Umarłe dziateczki
Pędzą znów do ciebie
Pędzą, skrzeble, pędzą bo niedługo świta
Złotym blaskiem kuszą
Chwytaj skrzeble, chwytaj
Boją się jasności
Uwielbiają cienie
A gdy dojrzą ludzi
Człek za człekiem ginie!
Świat śni im się wciąż daleki
świat śni im się bliski
Śnią się ślepia, śnią się członki
I ich własne pyski
Śni się im, że kąsać mogą jadowicie
Przez to węszą twoje i swe własne życie
Pędzą skrzeble, pędzą
Bo niedługo świta
Złotym blaskiem kuszą
Chwytaj skrzeble, chwytaj
Boją się jasności
Uwielbiają cienie
Umarłe dziateczki
Pędzą znów do ciebie
Pędzą skrzeble, pędzą
Bo niedługo świta
Złotym blaskiem kuszą
Chwytaj skrzeble, chwytaj
Boją się jasności
Uwielbiają cienie
A gdy dojrzą ludzi
Człek za człekiem ginie!
Przed nami skrzeblimi
Uciec nie zdołasz
Gdy cię dopadnie ta zgraja wesoła
Pamiętaj gdy na skrzeble wyruszysz znów
Żywy, pamiętaj
Śmierć snem jest
Bez snów
Śmierć snem jest bez snów!
Writer(s): Boleslaw Lesmian Lyrics powered by www.musixmatch.com