Afisz Songtext
von WWO
Afisz Songtext
Wez sie nie afiszuj,
Nie badz taki do przodu,
Bo wymiekniesz na finiszu,
Powiadaja, ze szczescie ma tylko glupi,
Rozum ma kontrole, jak znasz uczucie furii,
Rap Cie meczy, ciagle denerwuje?
Przez Twoj ochlap, sla na rap chuje,
Moje teksty pelne metafor tysiecy,
Kiedy Ty dla pieniedzy - robisz doslownie wszystko,
Afiszanci dla mnie nierozlaczni ze skiska,
Opowiesci z dzungli, dla mnie tak powszednie,
Jak to, ze do nowych kumpli podchodze niechetnie,
Wierze w moich ludzi, watpisz w to? niepotrzebnie [pierdolisz]ze z Ciebie kozak niewiadomo, pochodze z rzezni gdzie pecyny na bogato plona, Wiadomo o co chodzi, jesli o co chodzi - niewiadomo za bardzo, afiszanci nami gardza.
To afisz, kleisz? albo pojmiesz
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz
[Kleisz?] brak prywatnosci penthous′e, limuzyny,
Gory kokainy i cytryny [pojmiesz]
To afisz, kleisz? albo pojmiesz,
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz.
[Kleisz] brak prywatnosci, penthous'e
Limuzyny, gory kokainy i cytryny.[pojmiesz!]
Na blokowiskach tak samo jak codziennie,
Lunety, obcinki, dyskretnie i my i oni.
Nie afiszuj sie, bo wszystko roztwonisz,
Nie mowie na haju, a zupelnie trzezwo,
Nie centrum zainteresowan w moich snach kolezko,
Spokojne zycie, mowisz i masz - bierz to,
Masz drogie buty, brylantyne i koszule Gucci i Saint Laurant, Tobie w glowie zawrocil,
W parku whisky minimum - dwunastoletnie,
Przy Twojej furze, kazda dziewucha blednie,
I co podly lovelasie, czujesz sie na czasie?
Zabieraj swe wartosci i szoruj golasie!
Na miare mozliwosci, na skale trudnosci,
Zyciu dajesz sie stale - po calosci,
Elo ziomki eS e£ Zet!
To afisz, kleisz? albo pojmiesz
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz
[Kleisz?] brak prywatnosci penthous′e, limuzyny,
Gory kokainy i cytryny [pojmiesz]
To afisz, kleisz? albo pojmiesz,
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz.
[Kleisz] brak prywatnosci, penthous'e
Limuzyny, gory kokainy i cytryny.[pojmiesz!]
To afisz, kleisz? albo pojmiesz
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz
[Kleisz?] brak prywatnosci penthous'e, limuzyny,
Gory kokainy i cytryny [pojmiesz]
To afisz, kleisz? albo pojmiesz,
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz.
[Kleisz] brak prywatnosci, penthous′e
Limuzyny, gory kokainy i cytryny.[pojmiesz!]
Nie badz taki do przodu,
Bo wymiekniesz na finiszu,
Powiadaja, ze szczescie ma tylko glupi,
Rozum ma kontrole, jak znasz uczucie furii,
Rap Cie meczy, ciagle denerwuje?
Przez Twoj ochlap, sla na rap chuje,
Moje teksty pelne metafor tysiecy,
Kiedy Ty dla pieniedzy - robisz doslownie wszystko,
Afiszanci dla mnie nierozlaczni ze skiska,
Opowiesci z dzungli, dla mnie tak powszednie,
Jak to, ze do nowych kumpli podchodze niechetnie,
Wierze w moich ludzi, watpisz w to? niepotrzebnie [pierdolisz]ze z Ciebie kozak niewiadomo, pochodze z rzezni gdzie pecyny na bogato plona, Wiadomo o co chodzi, jesli o co chodzi - niewiadomo za bardzo, afiszanci nami gardza.
To afisz, kleisz? albo pojmiesz
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz
[Kleisz?] brak prywatnosci penthous′e, limuzyny,
Gory kokainy i cytryny [pojmiesz]
To afisz, kleisz? albo pojmiesz,
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz.
[Kleisz] brak prywatnosci, penthous'e
Limuzyny, gory kokainy i cytryny.[pojmiesz!]
Na blokowiskach tak samo jak codziennie,
Lunety, obcinki, dyskretnie i my i oni.
Nie afiszuj sie, bo wszystko roztwonisz,
Nie mowie na haju, a zupelnie trzezwo,
Nie centrum zainteresowan w moich snach kolezko,
Spokojne zycie, mowisz i masz - bierz to,
Masz drogie buty, brylantyne i koszule Gucci i Saint Laurant, Tobie w glowie zawrocil,
W parku whisky minimum - dwunastoletnie,
Przy Twojej furze, kazda dziewucha blednie,
I co podly lovelasie, czujesz sie na czasie?
Zabieraj swe wartosci i szoruj golasie!
Na miare mozliwosci, na skale trudnosci,
Zyciu dajesz sie stale - po calosci,
Elo ziomki eS e£ Zet!
To afisz, kleisz? albo pojmiesz
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz
[Kleisz?] brak prywatnosci penthous′e, limuzyny,
Gory kokainy i cytryny [pojmiesz]
To afisz, kleisz? albo pojmiesz,
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz.
[Kleisz] brak prywatnosci, penthous'e
Limuzyny, gory kokainy i cytryny.[pojmiesz!]
To afisz, kleisz? albo pojmiesz
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz
[Kleisz?] brak prywatnosci penthous'e, limuzyny,
Gory kokainy i cytryny [pojmiesz]
To afisz, kleisz? albo pojmiesz,
Jak haszysz, ktorym sie zaciagniesz.
[Kleisz] brak prywatnosci, penthous′e
Limuzyny, gory kokainy i cytryny.[pojmiesz!]
Writer(s): Adam Wilk, Andrzej Wawrykiewicz Lyrics powered by www.musixmatch.com