T&T Songtext
von Włodi
T&T Songtext
Złoto za Parias, propsy za zwrotki
Evidence dał mi bit, los widoczny punkt zwrotny
Znów głodny gry, w tłum rządny krwi
Rzucam się, jestem bestią jak chodnikowy wilk
2013, moje wyjście z cienia
2012, jebana neurastenia
Ale nawet na dnie słyszę triumfalne werble
Te grę przejrzałem już na wylot, Rentgen
Zaciskam pętlę, zwężam grono zaufanych
Honor, krzyk o pomoc, odpowiadały ściany
Cóż, tak wyszło, patrz w przyszłość
Żyj lekko nad Wisłą i pamiętaj grać czysto
Znów masz szansę poprawić bilans trochę
Pokazać, że w trudnych chwilach kochasz grę
A potem wymazać czas bez miłości, słów i dymu
Nie ma innej kolejności, tylko trud i triumf
Trud
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Triumf
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Trud
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Triumf
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Skręta z marzeń trzymam w wyobraźni palcach
To wskaźnik, czy mój patent na życie się sprawdza
Gdy w klubach słyszę niewymuszony aplauz
To każdy taki dzień jest dla mnie piątym marca (prawda)
Nigdy nie wracam do pustego domu
Ostatnie, czego chcę dziś to samotność (zrozum)
W tych oczach moc jest, czytają mnie jak książkę
Widzą we mnie coś, czego sam nie mogę dostrzec
Proste pomysły są najlepsze, osiedle
Chcę żyć i oddychać z nim tym samym powietrzem
Ty wiesz, że z kartką na ławce jestem w pracy
Pod wpływem czego na rewersie; Witkacy
Rap może spłacić rachunki i czynsz
Wygonić echo z lodówki, siadaj kurwa i milcz
Patrz, jak zdzieram podeszwy w drodze od słów do czynów
Nie ma innej kolejności, tylko trud i triumf
Trud
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Triumf
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Trud
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Triumf
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Evidence dał mi bit, los widoczny punkt zwrotny
Znów głodny gry, w tłum rządny krwi
Rzucam się, jestem bestią jak chodnikowy wilk
2013, moje wyjście z cienia
2012, jebana neurastenia
Ale nawet na dnie słyszę triumfalne werble
Te grę przejrzałem już na wylot, Rentgen
Zaciskam pętlę, zwężam grono zaufanych
Honor, krzyk o pomoc, odpowiadały ściany
Cóż, tak wyszło, patrz w przyszłość
Żyj lekko nad Wisłą i pamiętaj grać czysto
Znów masz szansę poprawić bilans trochę
Pokazać, że w trudnych chwilach kochasz grę
A potem wymazać czas bez miłości, słów i dymu
Nie ma innej kolejności, tylko trud i triumf
Trud
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Triumf
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Trud
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Triumf
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Skręta z marzeń trzymam w wyobraźni palcach
To wskaźnik, czy mój patent na życie się sprawdza
Gdy w klubach słyszę niewymuszony aplauz
To każdy taki dzień jest dla mnie piątym marca (prawda)
Nigdy nie wracam do pustego domu
Ostatnie, czego chcę dziś to samotność (zrozum)
W tych oczach moc jest, czytają mnie jak książkę
Widzą we mnie coś, czego sam nie mogę dostrzec
Proste pomysły są najlepsze, osiedle
Chcę żyć i oddychać z nim tym samym powietrzem
Ty wiesz, że z kartką na ławce jestem w pracy
Pod wpływem czego na rewersie; Witkacy
Rap może spłacić rachunki i czynsz
Wygonić echo z lodówki, siadaj kurwa i milcz
Patrz, jak zdzieram podeszwy w drodze od słów do czynów
Nie ma innej kolejności, tylko trud i triumf
Trud
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Triumf
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Trud
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Triumf
Wiemy, co to ryzyko i wiemy też, co to
Writer(s): Pawel Wlodkowski Lyrics powered by www.musixmatch.com