Alarm Songtext
von Włodi
Alarm Songtext
Oto kilka prostych słów, to kilka przykładów
Oto kilka prostych słów, to kilka przykładów
Oto kilka prostych słów, to kilka przykładów
Więcej daleko nie trzeba szukać, odpukać
Oby jak najmniej!
I znów używam dwóch ruchomych blatów
Jeden mikrofon i największy atut
Inteligencja, dar od pana światów
Tu z warsztatu ogłaszam alarm
Masz pięć minut, bo na to pozwalam
Potem konkurencję na kolana powalam
Gdy moja płyta ujrzy światło dzienne
Chwyta serce rytm, a siła we mnie
Mówię konkret, ty cytujesz slogany
Ręce w górę to temat oklepany
Ja przytoczę fakty, nie jak ty dissy
Twoje przemija, mnie proszą o bisy
MC dla MC wrogiem się staje
Kobiele zwą suką, typ psa udaje
Ludzie jak ścierwa traktują się nawzajem
Rap gra wnerwia, ale ja zostaję
Trzeba uważać z kim się nagrywa
Weźmie twój styl i przerobiona ksywa
Twój sukces obrazą nazywa
To sprawa obrzydliwa, to jest żałosne
Jak niezdolne osoby są zazdrosne
O to, czego im brak, o mój postęp
Ja do studia niemal przyrosłem
Rosnę niczyim kosztem, to takie proste
Co tu jest grane? (Alarm!)
Ostrzeżenie dane
Mówię co myślę
Nie z nami w chuja granie
Miasto płacze, wyje syrena
Mówią o jedności, a jej tu nie ma
Wielka ściema jak wielka scena
Szacunek do brata to trzeba mieć w genach
Co do ulicy niejeden twierdzi
To dom dosłownie to mi coś śmierdzi
Nie rozumiesz metafory, to śmierć ci
Tępa przemoc, która na początku kręci
Alarm lokalny i dla świata
Kupujesz u pirata – nie myśl, że masz farta
Nie myśl też, że to moja mała strata
To moja krew na tych kasetach i kompaktach
Szydzisz, to se szydź i zgaśnij
Jesteś pozerem, zerem bez wyobraźni
Ktoś jest lepszy, i to cię drażni
Sepuku zrób, bo sam żeś się zbłaźnił
Rap mój dom, uszanuj gospodarza
Pokaż szacunek, nie próbuj mnie obrażać
Nawet by pokazać tymczasową wyższość
Powiem, "Pokój" i zabiorę przyszłość
Co tu jest grane?
Debile, sami sobie szykują horror
Niech mówią co chcą
Z dnia na dzień ich szanse maleją
Mówię co myślę
Głupota ludzka nie zna granic – dość
Niech mówią co chcą
Jebać to
W imię czego mam wam wierzyć?
Z popeliną na mównicę?
Debile, nic nie czaicie
Nic nie czaicie
Co tu jest grane? (Alarm!)
Ostrzeżenie dane
Mówię co myślę
Nie z nami w chuja granie
Oto kilka prostych słów, to kilka przykładów
Oto kilka prostych słów, to kilka przykładów
Więcej daleko nie trzeba szukać, odpukać
Oby jak najmniej!
I znów używam dwóch ruchomych blatów
Jeden mikrofon i największy atut
Inteligencja, dar od pana światów
Tu z warsztatu ogłaszam alarm
Masz pięć minut, bo na to pozwalam
Potem konkurencję na kolana powalam
Gdy moja płyta ujrzy światło dzienne
Chwyta serce rytm, a siła we mnie
Mówię konkret, ty cytujesz slogany
Ręce w górę to temat oklepany
Ja przytoczę fakty, nie jak ty dissy
Twoje przemija, mnie proszą o bisy
MC dla MC wrogiem się staje
Kobiele zwą suką, typ psa udaje
Ludzie jak ścierwa traktują się nawzajem
Rap gra wnerwia, ale ja zostaję
Trzeba uważać z kim się nagrywa
Weźmie twój styl i przerobiona ksywa
Twój sukces obrazą nazywa
To sprawa obrzydliwa, to jest żałosne
Jak niezdolne osoby są zazdrosne
O to, czego im brak, o mój postęp
Ja do studia niemal przyrosłem
Rosnę niczyim kosztem, to takie proste
Co tu jest grane? (Alarm!)
Ostrzeżenie dane
Mówię co myślę
Nie z nami w chuja granie
Miasto płacze, wyje syrena
Mówią o jedności, a jej tu nie ma
Wielka ściema jak wielka scena
Szacunek do brata to trzeba mieć w genach
Co do ulicy niejeden twierdzi
To dom dosłownie to mi coś śmierdzi
Nie rozumiesz metafory, to śmierć ci
Tępa przemoc, która na początku kręci
Alarm lokalny i dla świata
Kupujesz u pirata – nie myśl, że masz farta
Nie myśl też, że to moja mała strata
To moja krew na tych kasetach i kompaktach
Szydzisz, to se szydź i zgaśnij
Jesteś pozerem, zerem bez wyobraźni
Ktoś jest lepszy, i to cię drażni
Sepuku zrób, bo sam żeś się zbłaźnił
Rap mój dom, uszanuj gospodarza
Pokaż szacunek, nie próbuj mnie obrażać
Nawet by pokazać tymczasową wyższość
Powiem, "Pokój" i zabiorę przyszłość
Co tu jest grane?
Debile, sami sobie szykują horror
Niech mówią co chcą
Z dnia na dzień ich szanse maleją
Mówię co myślę
Głupota ludzka nie zna granic – dość
Niech mówią co chcą
Jebać to
W imię czego mam wam wierzyć?
Z popeliną na mównicę?
Debile, nic nie czaicie
Nic nie czaicie
Co tu jest grane? (Alarm!)
Ostrzeżenie dane
Mówię co myślę
Nie z nami w chuja granie
Writer(s): Pawel Wlodkowski, Waclaw Michal Goldanowski, Waclaw Goldanowski Lyrics powered by www.musixmatch.com