Songtexte.com Drucklogo

Antidotum Songtext
von Wiśnia Bakajoko

Antidotum Songtext

Nie umywam rąk, nie umiem mieć wyjebane
Ubliża mi z debilami przebywanie
Manipulowanie i kłamanie prosto w oczy
Nikt go nie pogoni w obawie, że się otworzy

Mam już dosyć was chujozy, nikogo już nie słucham
Nie chcę by ktoś zagłuszał głos mojego serducha
Bo podnoszą frajerów, po latach chcą wybaczać
To ci sami człeniu co mówią, że nie ma zasad

Czas was powykruszał, nie jednych szybko ziomek
Ja stąd się nie ruszam, tu mam wszystko ułożone
Wyjaśnione może masz, ale kurwa fa nie ze mną
Jak jesteś przygłupi nic cię nie nauczy wpierdol

Pseudo raperzy wierzysz mają priorytety smutne
Na trapach coś stękają jaką ma fajną bluzkę
Padaka jedna wiеlka w tym całym słów ubóstwie
Dla mnie liryka z serca nawеt pod samą perkusję


Do pionierów szacunek, dziś nie mają go za grosz
Chcesz mieć dobry numer, idź weź se kogoś zaproś
Ja tego nie rozumiem, wśród nich króluje lans wciąż
ZPW Wisienka lek na ową marność

Do pionierów szacunek, dziś nie mają go za grosz
Chcesz mieć dobry numer, idź weź se kogoś zaproś
Ja tego nie rozumiem, wśród nich króluje lans wciąż
ZPW Wisienka lek na ową marność

Tu gdzie żyję sobie wiem kim jestem i co znaczę
U mnie ziomek skromnie, dzięki że mnie wspierasz bracie
Ludzie na rejonie mówią do mnie, "Siemasz Jacek"
Tu się czuję dobrze, ty przebicia nie masz facet

Ale gdzie bym nie był już po deskę grobową
Choć cały świat bym przebył zawsze pozostanę sobą
Odpulam z otoczenia tych z negatywną aurą
Mówię do widzenia tym co dobry humor kradną

Nieraz wjebałem się w bagno, wolność kładłem na szali
Wstyd mi przed ojcem, matką, nie tak mnie wychowali
Jestem mordo, jak coś możesz śmiało tarabanić
Nie wiem co to zazdrość, chcę najlepiej dla ziomali


Kiedyś dzieciak zbuntowany, dziś pacyfista starszy
Wiem, że mnie zrozumie dobrze altruista każdy
Znam na pamięć trasy, uroki tego miasta
Nie przestanę walczyć, póki świeci moja gwiazda

Do pionierów szacunek, dziś nie mają go za grosz
Chcesz mieć dobry numer, idź weź se kogoś zaproś
Ja tego nie rozumiem, wśród nich króluje lans wciąż
ZPW Wisienka lek na ową marność

Do pionierów szacunek, dziś nie mają go za grosz
Chcesz mieć dobry numer, idź weź se kogoś zaproś
Ja tego nie rozumiem, wśród nich króluje lans wciąż
ZPW Wisienka lek na ową marność

Songtext kommentieren

Log dich ein um einen Eintrag zu schreiben.
Schreibe den ersten Kommentar!

Quiz
Welcher Song kommt von Passenger?

Fans

»Antidotum« gefällt bisher niemandem.