UPADŁY ANIOŁ Songtext
von Wac Toja
UPADŁY ANIOŁ Songtext
Ona jak upadły a-anioł na Ziemi
Jest tak blisko, i zaraz odlecę z nią stąd
Zepsuta jak diabeł, tego nic nie zmieni
I znowu chcę wypić z twoich grzechów sok
Ona jak upadły a-anioł na Ziemi
Jest tak blisko, i zaraz odlecę z nią stąd
Zepsuta jak diabeł, tego nic nie zmieni
I znowu chcę wypić z twoich grzechów sok
W tle gra piano, piano, ja szaleję, szaleję
Te uczucia to kłamią, to pijane nadzieję
I już jest białe rano, to ni ziębi, ni grzeje
Wszystko będzie tak samo, tylko będzie bez ciebie
Buty, torebki, restauracje, kluby, kina
Ona ma lepszy hajs niż cała jej rodzina
Ona dziękuje Bogu za start nowego życia
Tak, ona jest kurwą, do tego się przyzwyczaj
Ona się sprzedaje, bierze hajs i się śmieje
Potem dragi, żeby poczuć, że tak nie jest
Muzę pompuje basik i grassik płonie w blecie
Muszę to tak zostawić, lecę po gwiezdnym niebie
(Hahaha)
(Hahaha)
I z czego się śmiejesz?
Prawdziwy z ciebie oryginał! Wiesz, ty jesteś inny
Nie myśl, że mówię to wszystkim swoim klientom
Ale ty naprawdę mi się podobasz, masz pasję
Ona jak upadły a-anioł na Ziemi
Jest tak blisko, i zaraz odlecę z nią stąd
Zepsuta jak diabeł, tego nic nie zmieni
I znowu chcę wypić z twoich grzechów sok
Ona jak upadły a-anioł na Ziemi
Jest tak blisko, i zaraz odlecę z nią stąd
Zepsuta jak diabeł, tego nic nie zmieni
I znowu chcę wypić z twoich grzechów sok
Jest tak blisko, i zaraz odlecę z nią stąd
Zepsuta jak diabeł, tego nic nie zmieni
I znowu chcę wypić z twoich grzechów sok
Ona jak upadły a-anioł na Ziemi
Jest tak blisko, i zaraz odlecę z nią stąd
Zepsuta jak diabeł, tego nic nie zmieni
I znowu chcę wypić z twoich grzechów sok
W tle gra piano, piano, ja szaleję, szaleję
Te uczucia to kłamią, to pijane nadzieję
I już jest białe rano, to ni ziębi, ni grzeje
Wszystko będzie tak samo, tylko będzie bez ciebie
Buty, torebki, restauracje, kluby, kina
Ona ma lepszy hajs niż cała jej rodzina
Ona dziękuje Bogu za start nowego życia
Tak, ona jest kurwą, do tego się przyzwyczaj
Ona się sprzedaje, bierze hajs i się śmieje
Potem dragi, żeby poczuć, że tak nie jest
Muzę pompuje basik i grassik płonie w blecie
Muszę to tak zostawić, lecę po gwiezdnym niebie
(Hahaha)
(Hahaha)
I z czego się śmiejesz?
Prawdziwy z ciebie oryginał! Wiesz, ty jesteś inny
Nie myśl, że mówię to wszystkim swoim klientom
Ale ty naprawdę mi się podobasz, masz pasję
Ona jak upadły a-anioł na Ziemi
Jest tak blisko, i zaraz odlecę z nią stąd
Zepsuta jak diabeł, tego nic nie zmieni
I znowu chcę wypić z twoich grzechów sok
Ona jak upadły a-anioł na Ziemi
Jest tak blisko, i zaraz odlecę z nią stąd
Zepsuta jak diabeł, tego nic nie zmieni
I znowu chcę wypić z twoich grzechów sok
Writer(s): Clearmind, Ddayzy, Wac Toja Lyrics powered by www.musixmatch.com