Jeden mail Songtext
von Ten Typ Mes
Jeden mail Songtext
Było parę okazji by spaść
Było kilka momentów by walnąć o dno
Wstydu nie szczędził waść
I nie skończył ten, co mi lutował szkło
Parę kobiet, wrażenie mam
Mam wrażenie że też chciało wykończyć mnie
A kiedy leżałem sam
Wpadał kac który walił mocno niby pniem
Gdy mówię kac
Chodzi o zrzut tego rozmiaru co chcieli Powstańcy
Nie sięgnał wtedy miast
A mnie trafił w łeb po spożyciu substancji (aah-aah-aah)
I żaden taki syf
Żaden cios, ani baba, czy po zrzucie lej
Nie odebrał życia mi
Zrobi to mail
Jeden mail
Jeszcze jeden maai-aaai-aaail
Jeden mail i wybuchnie mi inbox
(Lafiryndo)
Jeden mail
Jeszcze jeden maai-aaai-aaail
Jeden mail i oddalam stąd
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Uh)
(Ah)
Słońce dziś jakby jaśniejszym promieniem na biurko opada
Czuję, że płynę z sąsiadem w jeden rejs
Nie chcę widzieć za burtą sąsiada
Jakby reklam przed i po i tanich pożyczek było tu mniej
Jakbym miał poznać gołębia z paczką o imieniu Marcin
A nie jebany mail
Jakbym wrócił do pierwszych walentynek
Karteczek, Piotrek serduszko, urocze
Ale nie zasejwowałem tej kartki, nie mam jej kopii roboczej
A jest nieodczytany i już po temacie odbezpieczam broń
Ty czekasz na puentę, bo myślisz że tam jaka głębia, toń
I tu cię zawiodę to coś jak jąkanie jak wspomnienie sensu pył
Jakbym wiedział o chuj chodzi w tym mailu i co odpisać
To nadal bym ży...
Jeden mail (jeden mail)
Jeszcze jeden maai-aaai-aaail
Jeden mail i wybuchnie mi inbox (tępa pindo, ohh)
Jeden mail (jeden mail)
Jeszcze jeden maai-aaai-aaail
Jeden mail i oddalam stąd
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd)
Było kilka momentów by walnąć o dno
Wstydu nie szczędził waść
I nie skończył ten, co mi lutował szkło
Parę kobiet, wrażenie mam
Mam wrażenie że też chciało wykończyć mnie
A kiedy leżałem sam
Wpadał kac który walił mocno niby pniem
Gdy mówię kac
Chodzi o zrzut tego rozmiaru co chcieli Powstańcy
Nie sięgnał wtedy miast
A mnie trafił w łeb po spożyciu substancji (aah-aah-aah)
I żaden taki syf
Żaden cios, ani baba, czy po zrzucie lej
Nie odebrał życia mi
Zrobi to mail
Jeden mail
Jeszcze jeden maai-aaai-aaail
Jeden mail i wybuchnie mi inbox
(Lafiryndo)
Jeden mail
Jeszcze jeden maai-aaai-aaail
Jeden mail i oddalam stąd
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Uh)
(Ah)
Słońce dziś jakby jaśniejszym promieniem na biurko opada
Czuję, że płynę z sąsiadem w jeden rejs
Nie chcę widzieć za burtą sąsiada
Jakby reklam przed i po i tanich pożyczek było tu mniej
Jakbym miał poznać gołębia z paczką o imieniu Marcin
A nie jebany mail
Jakbym wrócił do pierwszych walentynek
Karteczek, Piotrek serduszko, urocze
Ale nie zasejwowałem tej kartki, nie mam jej kopii roboczej
A jest nieodczytany i już po temacie odbezpieczam broń
Ty czekasz na puentę, bo myślisz że tam jaka głębia, toń
I tu cię zawiodę to coś jak jąkanie jak wspomnienie sensu pył
Jakbym wiedział o chuj chodzi w tym mailu i co odpisać
To nadal bym ży...
Jeden mail (jeden mail)
Jeszcze jeden maai-aaai-aaail
Jeden mail i wybuchnie mi inbox (tępa pindo, ohh)
Jeden mail (jeden mail)
Jeszcze jeden maai-aaai-aaail
Jeden mail i oddalam stąd
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd, oddalam stąd)
(Oddalam stąd)
Writer(s): Piotr Andrzej Szmidt, Mariusz Bogdan Obijalski Lyrics powered by www.musixmatch.com