Pozytywizm Songtext
von Tede
Pozytywizm Songtext
Właśnie tak jest rok dwa tysiące dziewiąty, oh, oh
Baranie, co to jest przesłanie?
To, że ktoś ci wpierdala swoje zdanie?
To, że ktoś nie pozwala Ci myśleć inaczej?
Ty, polaczek, nie pogadasz ze mną raczej
Rada pierwsza, zacznij szukać w między wierszach
Rada druga przede wszystkim zacznij słuchać
Rada trzecia, pozbądź się uprzedzeń, dzieciak
Rada czwarta, mając farta już byś wiedział
Typowy Polak, kurwa, potrzebujesz porad?
Chcesz się sugerować? Ej, od czego jest głowa
Ja jestem z Esende, Ty kroczysz owczym pędem
Ja mam poglądy i tą drogą poszedłem
I wkurwia mnie jak ktoś jest taki nijaki
Więc wiesz gdzie mam wszystkie Twoje uwagi
Daj się bawić, chcesz mnie naprawić? Co z tobą
Zajmij się sobą, odbij koleżko, no bo...
Ja robię sobie swoje po swojemu, ej
To idzie tak
To mój świat
Więc odbij, daj mi robić i nic nie mów
Dokładnie tak
To mój rap
Ja robię sobie swoje po swojemu
To idzie tak
Dokładnie tak
Więc odbij, daj mi robić i nic nie mów
To mój świat
I mój rap
Moje przesłanie to ja w każdym kilogramie
Ta postawa, Tede, Wielkie Joł, Warszawa
I to jest wszystko, dalej sam rozum wysil
Czaisz? To co Ty myślisz to mi wisi
Po to mam mikrofon żeby jechać jak pragnę
Jebać, możesz być aniołem, a ja diabłem
To ta z postaw znana jako praca u podstaw
Pozytywizm, bo tym jest młoda Polska, czaisz?
Hej, uważałeś na lekcjach?
Nie? Nie gadam z debilami, spieprzaj
Idź się poducz, wróć i pogadamy
I przestańcie się w końcu kurwa pruć chamy
Na podwórkach, salonach, wszędzie gramy
Nikt nie będzie mi mówił, że lubi być pouczany
Więc nie pierdol mi kurwa, że nie mam przesłania
Ja robię Hip-Hop, Ty masz tylko taki zamiar
Ja robię sobie swoje po swojemu, ej
To idzie tak
To mój świat
Więc odbij, daj mi robić i nic nie mów
Dokładnie tak
To mój rap
Ja robię sobie swoje po swojemu
To idzie tak
Dokładnie tak
Więc odbij, daj mi robić i nic nie mów
To mój świat
I mój rap
Baranie, co to jest przesłanie?
To, że ktoś ci wpierdala swoje zdanie?
To, że ktoś nie pozwala Ci myśleć inaczej?
Ty, polaczek, nie pogadasz ze mną raczej
Rada pierwsza, zacznij szukać w między wierszach
Rada druga przede wszystkim zacznij słuchać
Rada trzecia, pozbądź się uprzedzeń, dzieciak
Rada czwarta, mając farta już byś wiedział
Typowy Polak, kurwa, potrzebujesz porad?
Chcesz się sugerować? Ej, od czego jest głowa
Ja jestem z Esende, Ty kroczysz owczym pędem
Ja mam poglądy i tą drogą poszedłem
I wkurwia mnie jak ktoś jest taki nijaki
Więc wiesz gdzie mam wszystkie Twoje uwagi
Daj się bawić, chcesz mnie naprawić? Co z tobą
Zajmij się sobą, odbij koleżko, no bo...
Ja robię sobie swoje po swojemu, ej
To idzie tak
To mój świat
Więc odbij, daj mi robić i nic nie mów
Dokładnie tak
To mój rap
Ja robię sobie swoje po swojemu
To idzie tak
Dokładnie tak
Więc odbij, daj mi robić i nic nie mów
To mój świat
I mój rap
Moje przesłanie to ja w każdym kilogramie
Ta postawa, Tede, Wielkie Joł, Warszawa
I to jest wszystko, dalej sam rozum wysil
Czaisz? To co Ty myślisz to mi wisi
Po to mam mikrofon żeby jechać jak pragnę
Jebać, możesz być aniołem, a ja diabłem
To ta z postaw znana jako praca u podstaw
Pozytywizm, bo tym jest młoda Polska, czaisz?
Hej, uważałeś na lekcjach?
Nie? Nie gadam z debilami, spieprzaj
Idź się poducz, wróć i pogadamy
I przestańcie się w końcu kurwa pruć chamy
Na podwórkach, salonach, wszędzie gramy
Nikt nie będzie mi mówił, że lubi być pouczany
Więc nie pierdol mi kurwa, że nie mam przesłania
Ja robię Hip-Hop, Ty masz tylko taki zamiar
Ja robię sobie swoje po swojemu, ej
To idzie tak
To mój świat
Więc odbij, daj mi robić i nic nie mów
Dokładnie tak
To mój rap
Ja robię sobie swoje po swojemu
To idzie tak
Dokładnie tak
Więc odbij, daj mi robić i nic nie mów
To mój świat
I mój rap
Writer(s): Michal Kozuchowski, Jacek Graniecki Lyrics powered by www.musixmatch.com