Prawo 2021 Songtext
von Te-Tris
Prawo 2021 Songtext
Ja odpalam Mic′a żeby tutaj posprzątać
Zróbcie kwadratowy Cypher, bo rozstawie was po kątach
Matko Boska (co?) To w żartach? Bo skonam
Beef ze mną to koncert życzeń według Charles'a Bronson′a
To nie kalka dokonań Leszka, Piotrka, Adama
Ta róża tu wzeszła sama i ma zwycięstwa w planach
Tu będzie tętnić ulica
To gówno co przetnie scenę jak świeży tulipan
Coś o profitach? Że mamy lepszy rok?
Niedługo reszta będzie żebrać zeta u Catherine Jones
Pisklaki pchają się do wynagrodzeń
A nie wyróżnialiby się z hamburgerem w synagodze
Ty, nadchodzę i mam zamiar iść dalej
Za ten projekt rękę oddałby nawet Rick Allen
Wychowałem się na bitwach, w ustach brzytwy tnę
Skurwysyny, wróciłem, mówcie mi "Sweeney Tet"
Błogosławie takie chwilę
Robię Rap i wiem że żyję
Boją się tego jak Syren
Prawo do Bragga, synek!
Błogosławie takie chwilę
Robię Rap i wiem że żyję
Boją się tego jak Syren
To klasyczne gówno, nie zaskoczy cię eksperymentem
Eksperymenty, sam jestem jednego dzieckiem
Bóg wziął do tygla: Talent, wiarę, postęp
Wyszedłem mu ja (I'm motherfucking Monster!)
Wyprzedziłem Polskę o dekadę, odbierz komórkę
Jestem Dziesięć lat później i gwałcę twoją Córkę (ou yeaaa!)
Lubię wtrącić żarcik, nie masz jej, padłeś na serce w 2011
To jest mój rok i zmieniam kotku pejzaż
Więc skończ już pierć że coś tam powrót Eisa
Hip-hopu cmentarz, trzymam na nim krzyże w dół
Gloria Victis, ale świat żywych dziś jest mój
Byle buc chcę mieć wołowinę
A na tronie to ty byłeś ale kua z dupą w kinie
To mój odcinek, moja prosta, mój obieg
A ten poziom który gonisz mówi o mnie "Mój człowiek"
To jest Rap, to są czyste emocję
Uchyl okno, niech to słyszą za Oknem
A jak ktoś ci powie że ma jakiś problem (kto?)
To pierdol go, i to głośniej zrób (ta)
To jest Rap, to są czyste emocję (ta)
Uchyl okno, niech to słyszą za oknem
A jak ktoś ci powie że ma jakiś problem (kto?)
To pierdol go, i to głośniej zrób (i to głośniej zrób)
Błogosławie takie chwilę (woho)
Robię Rap i wiem, że żyję (woho)
Boją się tego jak Syren (wowo)
Prawo do Bragga, synek
Błogosławie takie chwilę (woho)
Robię Rap i wiem, że żyję (woho)
Boją się tego jak Syren (wowo, wowo)
Prawo do Bragga, synek
(Znaleźliśmy się w samym sercu burzy, wysokościomierz wariuje)
(Zastanawiam się czy nie połączyć się z najbliższą wieżą i nie wziąć pod uwagę jednak planu B)
Zróbcie kwadratowy Cypher, bo rozstawie was po kątach
Matko Boska (co?) To w żartach? Bo skonam
Beef ze mną to koncert życzeń według Charles'a Bronson′a
To nie kalka dokonań Leszka, Piotrka, Adama
Ta róża tu wzeszła sama i ma zwycięstwa w planach
Tu będzie tętnić ulica
To gówno co przetnie scenę jak świeży tulipan
Coś o profitach? Że mamy lepszy rok?
Niedługo reszta będzie żebrać zeta u Catherine Jones
Pisklaki pchają się do wynagrodzeń
A nie wyróżnialiby się z hamburgerem w synagodze
Ty, nadchodzę i mam zamiar iść dalej
Za ten projekt rękę oddałby nawet Rick Allen
Wychowałem się na bitwach, w ustach brzytwy tnę
Skurwysyny, wróciłem, mówcie mi "Sweeney Tet"
Błogosławie takie chwilę
Robię Rap i wiem że żyję
Boją się tego jak Syren
Prawo do Bragga, synek!
Błogosławie takie chwilę
Robię Rap i wiem że żyję
Boją się tego jak Syren
To klasyczne gówno, nie zaskoczy cię eksperymentem
Eksperymenty, sam jestem jednego dzieckiem
Bóg wziął do tygla: Talent, wiarę, postęp
Wyszedłem mu ja (I'm motherfucking Monster!)
Wyprzedziłem Polskę o dekadę, odbierz komórkę
Jestem Dziesięć lat później i gwałcę twoją Córkę (ou yeaaa!)
Lubię wtrącić żarcik, nie masz jej, padłeś na serce w 2011
To jest mój rok i zmieniam kotku pejzaż
Więc skończ już pierć że coś tam powrót Eisa
Hip-hopu cmentarz, trzymam na nim krzyże w dół
Gloria Victis, ale świat żywych dziś jest mój
Byle buc chcę mieć wołowinę
A na tronie to ty byłeś ale kua z dupą w kinie
To mój odcinek, moja prosta, mój obieg
A ten poziom który gonisz mówi o mnie "Mój człowiek"
To jest Rap, to są czyste emocję
Uchyl okno, niech to słyszą za Oknem
A jak ktoś ci powie że ma jakiś problem (kto?)
To pierdol go, i to głośniej zrób (ta)
To jest Rap, to są czyste emocję (ta)
Uchyl okno, niech to słyszą za oknem
A jak ktoś ci powie że ma jakiś problem (kto?)
To pierdol go, i to głośniej zrób (i to głośniej zrób)
Błogosławie takie chwilę (woho)
Robię Rap i wiem, że żyję (woho)
Boją się tego jak Syren (wowo)
Prawo do Bragga, synek
Błogosławie takie chwilę (woho)
Robię Rap i wiem, że żyję (woho)
Boją się tego jak Syren (wowo, wowo)
Prawo do Bragga, synek
(Znaleźliśmy się w samym sercu burzy, wysokościomierz wariuje)
(Zastanawiam się czy nie połączyć się z najbliższą wieżą i nie wziąć pod uwagę jednak planu B)
Writer(s): Adam Chrabin, Tomasz Karol Musiel Lyrics powered by www.musixmatch.com