Kopciuszko Songtext
von Spięty
Kopciuszko Songtext
(Ostatnie Taty o psie wtrącenie)
Wyje pies, pieskie życie
Chyba lepsze kotem bycie
A gdy uznał tego rację
Zebrał kwit na operację
I powiada do doktora
"Nie chcę kształtu mieć Azora"
I powiada do doktora
"Nie chcę kształtu mieć Azora"
To cały ja, daleki tak od chapeau bas
To cały ja, daleki tak od chapeau bas
Błysk skalpela Made in China
I już budzi się ex psina
W lustro kuka, co to co?
Skoczył i się zagryzł bo
Tak giną patrioty, wierne psy
Uległe koty
Tak giną patrioty, wierne psy
Uległe koty
To cały ja, daleki tak od chapeau bas
To cały ja, daleki tak od chapeau bas
Ty te anonim jaki
Nie trwalił głupoty
Bić się potrafią, tylko patrioty!
Ci się co się wahają w kwestii takiej cnoty
Za pewno lewusy, albo inne cioty
Od poczwarki romantycznego patriotyzmu
Rozpostarłem skrzydła motyla ateizmu
Wszystkim więc psom, a i wszystkim kotom
Mówię pa, daleki tak od chapeau bas
Niezwłocznie ruszam na zlot tych ciot
Nade mną bielik - nielot
Husarz, judasz, przechrzta, pchła
W sercu mam zadupie, wyzbyte boga
Przynajmniej takiego do jakiego tu trwoga
Nie dam się zmierzyć z popularnych wskaźników
Popieram związek obrony agnostyków
Przez takich jak ja
Jeśli wiedzieć chciałbyś
Puchatek się stoczył
I odwrócił Krzyś
Przez takich jak ja
Jeśli wiedzieć chciałbyś
Puchatek się stoczył
I odwrócił Krzyś
Reprezentuję sobą istotę zła
I Laurę Palmer zabiłem ja
W tym czasie w tym miejscu
To jestem tym zerem
Do odstrzału waszym karcherem
Od naszyzmu poczwarki patriotyzmu
Rozpostarłem skrzydła motyla ateizmu
Z pogranicza szatanizmu i nihilizmu
Bo jestem: wstrętny, zmienny, ambiwalentny
Dziwny, zbyt relatywny
Bo jestem: wstrętny, zmienny, ambiwalentny
Dziwny, zbyt relatywny
I dobrze, i pa
To cały ja daleki tak od chapeau bas
Wyje pies, pieskie życie
Chyba lepsze kotem bycie
A gdy uznał tego rację
Zebrał kwit na operację
I powiada do doktora
"Nie chcę kształtu mieć Azora"
I powiada do doktora
"Nie chcę kształtu mieć Azora"
To cały ja, daleki tak od chapeau bas
To cały ja, daleki tak od chapeau bas
Błysk skalpela Made in China
I już budzi się ex psina
W lustro kuka, co to co?
Skoczył i się zagryzł bo
Tak giną patrioty, wierne psy
Uległe koty
Tak giną patrioty, wierne psy
Uległe koty
To cały ja, daleki tak od chapeau bas
To cały ja, daleki tak od chapeau bas
Ty te anonim jaki
Nie trwalił głupoty
Bić się potrafią, tylko patrioty!
Ci się co się wahają w kwestii takiej cnoty
Za pewno lewusy, albo inne cioty
Od poczwarki romantycznego patriotyzmu
Rozpostarłem skrzydła motyla ateizmu
Wszystkim więc psom, a i wszystkim kotom
Mówię pa, daleki tak od chapeau bas
Niezwłocznie ruszam na zlot tych ciot
Nade mną bielik - nielot
Husarz, judasz, przechrzta, pchła
W sercu mam zadupie, wyzbyte boga
Przynajmniej takiego do jakiego tu trwoga
Nie dam się zmierzyć z popularnych wskaźników
Popieram związek obrony agnostyków
Przez takich jak ja
Jeśli wiedzieć chciałbyś
Puchatek się stoczył
I odwrócił Krzyś
Przez takich jak ja
Jeśli wiedzieć chciałbyś
Puchatek się stoczył
I odwrócił Krzyś
Reprezentuję sobą istotę zła
I Laurę Palmer zabiłem ja
W tym czasie w tym miejscu
To jestem tym zerem
Do odstrzału waszym karcherem
Od naszyzmu poczwarki patriotyzmu
Rozpostarłem skrzydła motyla ateizmu
Z pogranicza szatanizmu i nihilizmu
Bo jestem: wstrętny, zmienny, ambiwalentny
Dziwny, zbyt relatywny
Bo jestem: wstrętny, zmienny, ambiwalentny
Dziwny, zbyt relatywny
I dobrze, i pa
To cały ja daleki tak od chapeau bas
Writer(s): Mariusz Rafal Kolacinski, Marcin Hubert Dobaczewski Lyrics powered by www.musixmatch.com