Zwyczajne cuda Songtext
von Sorry Boys
Zwyczajne cuda Songtext
Dajesz pocałunek w czoło, czysty jak jakiś kwiat
Daje Tobie moje słowo, daje
Jak ciepły wiatr na policzku
Dajesz mi nadzieję na gorące lato
Jak późnym latem klucze ptaków
Dajesz mi nadzieję na rychłe powroty
O, jak pięknie żyć!
Nocami chodzić nad rzekę
Piąć się jak pnącza od korzeni aż po kwiat
Pnę się w twoją stronę
Jak ciepły wiatr na policzku
Dajesz mi nadzieję na gorące lato
Jak późnym latem klucze ptaków
Dajesz mi nadzieję na rychłe powroty
Zwyczajne cuda dajesz mi nadzieje na to, że się uda
Dajesz mi, no dajesz mi
Dajesz mi, no dajesz mi
Nadzieje na zwyczajne cuda
Dajesz mi, no dajesz mi
Nadzieję na to, że się uda
Daje Tobie moje słowo, daje
Jak ciepły wiatr na policzku
Dajesz mi nadzieję na gorące lato
Jak późnym latem klucze ptaków
Dajesz mi nadzieję na rychłe powroty
O, jak pięknie żyć!
Nocami chodzić nad rzekę
Piąć się jak pnącza od korzeni aż po kwiat
Pnę się w twoją stronę
Jak ciepły wiatr na policzku
Dajesz mi nadzieję na gorące lato
Jak późnym latem klucze ptaków
Dajesz mi nadzieję na rychłe powroty
Zwyczajne cuda dajesz mi nadzieje na to, że się uda
Dajesz mi, no dajesz mi
Dajesz mi, no dajesz mi
Nadzieje na zwyczajne cuda
Dajesz mi, no dajesz mi
Nadzieję na to, że się uda
Writer(s): Tomasz Dabrowski, Maciej Zygmunt Golyzniak, Marek Leszek Dziedzic, Bartosz Adam Mielczarek, Izabela Joanna Komoszynska, Piotr Zbigniew Blak Lyrics powered by www.musixmatch.com