Listy Do M Songtext
von Sobel
Listy Do M Songtext
Yeah
Pomyślałem, nie czekajmy
Zostawiłem drzwi otwarte
(Wyjdź, jeszcze drzwi otwarte)
Między nami, yeah
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
Yeah
Ile razy usłyszałem, że mi z Tobą jakoś nie do twarzy
Yeah
Mówiłem "na chwilę", że tylko na razie
To w jedną stronę bilet, zmieniła bieg zdarzeń, yeah
Pokazała dwie twarze
Co, co gdyby, yeah
Nie zysk, nie zysk, yeah
(Co gdyby, co gdyby, co gdyby)
Yeah
Pomyślałem, nie czekajmy
Zostawiłem drzwi otwarte
(Wyjdź, jeszcze drzwi otwarte)
Między nami, yeah
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
Yeah
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
Yeah
Uprawiałem seks z nałogiem
Maria wyssała wszystko, jak mam stanąć przed Bogiem?
Ile dałbym, by zapomnieć o Tobie
Nie chcę leżeć nieprzytomnie, przy Tobie
Ona wie, nie damy zabić się
Jedyny lek jaki znamy, ej
Take′i jak EKG na ekranie
Robią pranie-nie mózgu, pierdolę badanie
Moje zadanie to trueschool
Radość do smutku, yeah
Od ust do sutków, yeah
Ona piąty element, nie piąte koło przy wózku
Yeah
Pomyślałem, nie czekajmy
Zostawiłem drzwi otwarte
(Wyjdź, jeszcze drzwi otwarte)
Między nami, yeah
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty
(Płakałem w kącie, gdy ty trułaś mi życie)
(Byłaś moim odbiciem)
(Nie mogłem upaść już niżej)
Otrułaś, otrułaś
(Trułaś, trułaś, trułaś, trułaś,)
Otrułaś
(Trułaś, trułaś, trułaś, trułaś)
(Trułaś, trułaś, trułaś, trułaś)
(Trułaś, trułaś, trułaś, trułaś)
(Trułaś, trułaś)
(Trułaś, trułaś)
Pomyślałem, nie czekajmy
Zostawiłem drzwi otwarte
(Wyjdź, jeszcze drzwi otwarte)
Między nami, yeah
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
Yeah
Ile razy usłyszałem, że mi z Tobą jakoś nie do twarzy
Yeah
Mówiłem "na chwilę", że tylko na razie
To w jedną stronę bilet, zmieniła bieg zdarzeń, yeah
Pokazała dwie twarze
Co, co gdyby, yeah
Nie zysk, nie zysk, yeah
(Co gdyby, co gdyby, co gdyby)
Yeah
Pomyślałem, nie czekajmy
Zostawiłem drzwi otwarte
(Wyjdź, jeszcze drzwi otwarte)
Między nami, yeah
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
Yeah
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
Yeah
Uprawiałem seks z nałogiem
Maria wyssała wszystko, jak mam stanąć przed Bogiem?
Ile dałbym, by zapomnieć o Tobie
Nie chcę leżeć nieprzytomnie, przy Tobie
Ona wie, nie damy zabić się
Jedyny lek jaki znamy, ej
Take′i jak EKG na ekranie
Robią pranie-nie mózgu, pierdolę badanie
Moje zadanie to trueschool
Radość do smutku, yeah
Od ust do sutków, yeah
Ona piąty element, nie piąte koło przy wózku
Yeah
Pomyślałem, nie czekajmy
Zostawiłem drzwi otwarte
(Wyjdź, jeszcze drzwi otwarte)
Między nami, yeah
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty, lala, nie ma "my"
To już nie to samo, nie
Albo ja albo Ty
(Płakałem w kącie, gdy ty trułaś mi życie)
(Byłaś moim odbiciem)
(Nie mogłem upaść już niżej)
Otrułaś, otrułaś
(Trułaś, trułaś, trułaś, trułaś,)
Otrułaś
(Trułaś, trułaś, trułaś, trułaś)
(Trułaś, trułaś, trułaś, trułaś)
(Trułaś, trułaś, trułaś, trułaś)
(Trułaś, trułaś)
(Trułaś, trułaś)
Writer(s): Tomasz Janiszewski, Szymon Sobel Lyrics powered by www.musixmatch.com