"W oknach otwartych" (Andrzej Zieliński - Andrzej Jastrzębiec-Kozłowski) – Songtext
von Skaldowie
"W oknach otwartych" (Andrzej Zieliński - Andrzej Jastrzębiec-Kozłowski) – Songtext
Wszystkie drzewa kłaniają się ziemi
Wiatr łagodnie w ukłonach je schyla
Wszystkie barwy i kształty jesieni
Chciałbym w oknach otwartych zatrzymać
Wszystkie okna otwarte na przestrzeń
Krajobrazy zbliżają się do mnie
Chodzą plotki podobno po mieście
Że o tobie nie mogę zapomnieć
Hałas miasta jest istną muzyką
Kiedy jesień go mgłami przytłumi
Wszystkie myśli prowadzą donikąd
Tylko jedną o tobie, o tobie rozumiem
Rozumiem, rozumiem, rozumiem
Coraz więcej słonecznych witraży
Mgła jesienna odsłania podniebnie
Całe złoto i srebro pejzażu
Chciałbym oddać, zatrzymać, zatrzymać dla ciebie
Ciebie, ciebie, ciebie
Wszystkie drzewa kłaniają się ziemi
Wiatr łagodnie w ukłonach je schyla
Wszystkie barwy i kształty jesieni
Chciałbym w oknach otwartych zatrzymać
Wszystkie okna otwarte na przestrzeń
Krajobrazy zbliżają się do mnie
Chodzą plotki podobno po mieście
Że o tobie nie mogę zapomnieć
Hałas miasta jest istną muzyką
Kiedy jesień go mgłami przytłumi
Wszystkie myśli prowadzą donikąd
Tylko jedną o tobie, o tobie rozumiem
Rozumiem, rozumiem, rozumiem
Coraz więcej słonecznych witraży
Mgła jesienna odsłania podniebnie
Całe złoto i srebro pejzażu
Chciałbym oddać, zatrzymać, zatrzymać dla ciebie
Ciebie, ciebie, ciebie
Wiatr łagodnie w ukłonach je schyla
Wszystkie barwy i kształty jesieni
Chciałbym w oknach otwartych zatrzymać
Wszystkie okna otwarte na przestrzeń
Krajobrazy zbliżają się do mnie
Chodzą plotki podobno po mieście
Że o tobie nie mogę zapomnieć
Hałas miasta jest istną muzyką
Kiedy jesień go mgłami przytłumi
Wszystkie myśli prowadzą donikąd
Tylko jedną o tobie, o tobie rozumiem
Rozumiem, rozumiem, rozumiem
Coraz więcej słonecznych witraży
Mgła jesienna odsłania podniebnie
Całe złoto i srebro pejzażu
Chciałbym oddać, zatrzymać, zatrzymać dla ciebie
Ciebie, ciebie, ciebie
Wszystkie drzewa kłaniają się ziemi
Wiatr łagodnie w ukłonach je schyla
Wszystkie barwy i kształty jesieni
Chciałbym w oknach otwartych zatrzymać
Wszystkie okna otwarte na przestrzeń
Krajobrazy zbliżają się do mnie
Chodzą plotki podobno po mieście
Że o tobie nie mogę zapomnieć
Hałas miasta jest istną muzyką
Kiedy jesień go mgłami przytłumi
Wszystkie myśli prowadzą donikąd
Tylko jedną o tobie, o tobie rozumiem
Rozumiem, rozumiem, rozumiem
Coraz więcej słonecznych witraży
Mgła jesienna odsłania podniebnie
Całe złoto i srebro pejzażu
Chciałbym oddać, zatrzymać, zatrzymać dla ciebie
Ciebie, ciebie, ciebie
Writer(s): Andrzej Zielinski, Kozlowski Andrzej Jastrzebiec Lyrics powered by www.musixmatch.com