Dam się wygwizdać na stadionach Songtext
von Skaldowie
Dam się wygwizdać na stadionach Songtext
Jeszcze raz się zmówcie ze mną
Na wolny i bez granic świat
Spróbujcie jeszcze raz powiedzieć: "Wierzę"
W ten, który wieje wszystkim wiatr
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Lecz tym razem obronię to, co widzę
I nie wyśmieję, i nie wyszydzę
Tym razem krzyknę: "Król jest nagi"
I nie przyłączę się do blagi
Szeroką drogą pójdę w świat
Niech tylko słońce wszystkim zaświeci
Niech tylko wolny powieje wiatr
Możecie na mnie liczyć tym razem
Że będę w zgodzie ze swoim czasem
Nie będę sztywny, nie będę ważny
Lecz zwykłym ludziom będę przyjazny
Obronię przed szaleństwem świat
Niech tylko słońce wszystkim zaświeci
Niech tylko wolny powieje wiatr
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Jeszcze raz się zmówcie ze mną
Na wolny i bez granic świat
Zamienię karabin na drewniany
Pomieszam bardzo ważne plany
Ocalę przed tą wojną świat
Ocalę przed tą wojną świat
Niech tylko słońce wszystkim zaświeci
Niech tylko wolny powieje wiatr
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
I nie przyłączę się do blagi
Ani do dworu ni do powagi
I krzyknę, krzyknę: "Król jest nagi"
Ocalę tym uśmiechem świat
Choćbyście nie wiem, co mówili
Choćbyście, jak dotąd, byli mili
Choćbyście trochę pogrozili
Dla zmiany potem pogładzili
Nie wrócę do was, ludzie mili
Jeszcze raz się zmówcie ze mną
Na wolny i bez granic świat
Spróbujcie jeszcze raz powiedzieć: "Wierzę"
W ten, który wieje wszystkim wiatr
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Na wolny i bez granic świat
Spróbujcie jeszcze raz powiedzieć: "Wierzę"
W ten, który wieje wszystkim wiatr
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Lecz tym razem obronię to, co widzę
I nie wyśmieję, i nie wyszydzę
Tym razem krzyknę: "Król jest nagi"
I nie przyłączę się do blagi
Szeroką drogą pójdę w świat
Niech tylko słońce wszystkim zaświeci
Niech tylko wolny powieje wiatr
Możecie na mnie liczyć tym razem
Że będę w zgodzie ze swoim czasem
Nie będę sztywny, nie będę ważny
Lecz zwykłym ludziom będę przyjazny
Obronię przed szaleństwem świat
Niech tylko słońce wszystkim zaświeci
Niech tylko wolny powieje wiatr
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Jeszcze raz się zmówcie ze mną
Na wolny i bez granic świat
Zamienię karabin na drewniany
Pomieszam bardzo ważne plany
Ocalę przed tą wojną świat
Ocalę przed tą wojną świat
Niech tylko słońce wszystkim zaświeci
Niech tylko wolny powieje wiatr
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
I nie przyłączę się do blagi
Ani do dworu ni do powagi
I krzyknę, krzyknę: "Król jest nagi"
Ocalę tym uśmiechem świat
Choćbyście nie wiem, co mówili
Choćbyście, jak dotąd, byli mili
Choćbyście trochę pogrozili
Dla zmiany potem pogładzili
Nie wrócę do was, ludzie mili
Jeszcze raz się zmówcie ze mną
Na wolny i bez granic świat
Spróbujcie jeszcze raz powiedzieć: "Wierzę"
W ten, który wieje wszystkim wiatr
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Dam się wygwizdać na stadionach
Dam się ośmieszyć na salonach
Writer(s): Andrzej Zielinski, Leszek Antoni Moczulski Lyrics powered by www.musixmatch.com