Songtexte.com Drucklogo

Katedralny pył Songtext
von Schema

Katedralny pył Songtext

Deszcz
Posągi płaczą we mgle
Ich usta krzyczą
Lecz cisza dławi je

Rozmyte plamy
Mętny blask latarni
Przesiąka w ciemność
W martwy szelest liści
Wież katedralnych las
Skrzydlate kształty
Cieni zaklętych w zimnym śnie
Kamienia


W bełkocie wiatru
Rozszarpane słowa
Splątane z deszczem
Chłoszczą szkła witraży
Zza niedomkniętych wrót
Sponad ołtarza
Ktoś woła mnie

Była już godzina szósta
I mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej
Słońce się zaćmiło
A zasłona przybytku rozdarła się przez środek
Wtedy zawołał donośnym głosem
"Ojcze, w Twoje ręce oddaję ducha mojego"
Po tych słowach

Przyjdź
Przyjdź
Ja trwam niezmienny i zimny
Nie-człowiek
Nie-Bóg
Polny wiatr
Na krzyżu
Nad brzegiem otchłani
Latarnia dla snów
Anioł traw

Songtext kommentieren

Log dich ein um einen Eintrag zu schreiben.
Schreibe den ersten Kommentar!

Quiz
Wer besingt den „Summer of '69“?

Fans

»Katedralny pył« gefällt bisher niemandem.