Amplifikacja Songtext
von Rahim
Amplifikacja Songtext
A więc wena
To moja wena
Arsenał, arena
Tu pykam okrążenia
Spełniam sny i marzenia
Niosę prawdy arsenał już od urodzenia
Zrobię tu czystkę na szóstkę
Staniesz przed lustrem
Ujrzysz pustkę, nie uśniesz
Współpraca wypadła owocnie
Poczujesz moc jej, mocniej robiąc głośniej
Fizycznie utrwalone na piśmie i emocje składane technicznie
Które na przekór jak przebiśnieg - rozkwitnęły w całym organiźmie
To samo tempo, ta sama tonacja
Ile par oczu tyle spojrzeń
Ta nowa jakość to amplifikacja
Ile umysłów tyle dążeń
To samo tempo, ta sama tonacja
Ile par oczu tyle spojrzeń
Ta nowa jakość to amplifikacja
Ile umysłów tyle dążeń
Tudzież podróży po amplitudzie odnóże
Tudzież stworzyli je zdolni ludzie
Tudzież była cisza, czas na burzę
To moja wena
Arsenał, arena
Tu pykam okrążenia
Spełniam sny i marzenia
Niosę prawdy arsenał już od urodzenia
Zrobię tu czystkę na szóstkę
Staniesz przed lustrem
Ujrzysz pustkę, nie uśniesz
Współpraca wypadła owocnie
Poczujesz moc jej, mocniej robiąc głośniej
Fizycznie utrwalone na piśmie i emocje składane technicznie
Które na przekór jak przebiśnieg - rozkwitnęły w całym organiźmie
To samo tempo, ta sama tonacja
Ile par oczu tyle spojrzeń
Ta nowa jakość to amplifikacja
Ile umysłów tyle dążeń
To samo tempo, ta sama tonacja
Ile par oczu tyle spojrzeń
Ta nowa jakość to amplifikacja
Ile umysłów tyle dążeń
Tudzież podróży po amplitudzie odnóże
Tudzież stworzyli je zdolni ludzie
Tudzież była cisza, czas na burzę
Writer(s): dawid kaluza Lyrics powered by www.musixmatch.com