C’Est la vie Songtext
von Quebonafide
C’Est la vie Songtext
Wrzucam to w tracki, bo nie mam więcej miejsca na dziary
Jadę czwarty raz w tym roku by zobaczyć Paryż
Taki dzieciak w takiej furze, bank mu starzy dali
Taki dzieciak w takiej furze, to jest kapitalizm
W takiej bluzie, wolisz Lanvin czy Balmain
Wyjebane mam na loga, mała żaden ą ę
Moment to jest Saint Laurent albo Cardin
Wszystkie moje łaszki są szyte we Francji
Żaden Diverse, serio idę szamać coś na Champs Elysées
Więc jakbyś chciała się no właśnie, bliżej to yyy... żaden Reserved
Co? co? co? co? Kochanie oddam ci wszystko, serio nawet Coco Chanel
Tam skąd jestem mówi się: "O, jebane" w takich chwilach
(O, jebane!)
Nawet Shazam nie wie tego co jest grane
Ona odwraca się i na pożegnanie rzuca zimne, takie oschłe, przeciągane...
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Mów do mnie jeszcze jak pani bloger
C'est la Vie
C′est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Znów mam ochotę pierdolić modę
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Andre Andersen, nie Stussy, Obey
C′est la Vie
C'est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
Mam sztukę w Off-White i jadę w ogień
Nie nosze Bossa ani Gucci ani Louis, sorry
Masz problem, no tak, bo Twój chłopak się buja w Tommy′m
Gra gitara mała zaraz, nie muszę się kurwa stroić
Żeby wyglądać jak kot, bo mój team wpierdala się jak drop od Supreme
Żadne logo czy coś – byle luz był
Nie wyglądam jak Vogue, ani Twój styl (voilà)
Jestem luźny raper, za wave'm wave, ale gadam inaczej
Mam MISBHV albo Acne w szafce
Ty masz DHL za parę paczek, no jasne
Że nie chodzi o Vetements
Dałbym Ci serce jak Comme des Garçons
Jeździł mercem do Mount, jadł francuskie pieczywo
I był smutnym raperem, że mi płyty nie idą, suko
Bo przywiązujesz uwagę do głupot
A nie przywiązuje uwagi do rzeczy
I wkładam jak leci, ale te buty z tą bluzą to overmatching, więc
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Mów do mnie jeszcze jak pani bloger
C′est la Vie
C'est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
Znów mam ochotę pierdolić modę
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Andre Andersen, nie Stussy, Obey
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Mam sztukę w Off-White i jadę w ogień
Wrzucasz na insta tagi Rick Owens
Chociaż ten płaszczyk to bin
Najgorsze jest to, że to nie koniec
Masz lewe Yeezy, ale nic
Wrzucasz na insta tagi Rick Owens
Chociaż ten płaszczyk to bin
Najgorsze jest to, że to nie koniec
Masz lewe Yeezy, ale nic
C'est la Vie
C′est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Jadę czwarty raz w tym roku by zobaczyć Paryż
Taki dzieciak w takiej furze, bank mu starzy dali
Taki dzieciak w takiej furze, to jest kapitalizm
W takiej bluzie, wolisz Lanvin czy Balmain
Wyjebane mam na loga, mała żaden ą ę
Moment to jest Saint Laurent albo Cardin
Wszystkie moje łaszki są szyte we Francji
Żaden Diverse, serio idę szamać coś na Champs Elysées
Więc jakbyś chciała się no właśnie, bliżej to yyy... żaden Reserved
Co? co? co? co? Kochanie oddam ci wszystko, serio nawet Coco Chanel
Tam skąd jestem mówi się: "O, jebane" w takich chwilach
(O, jebane!)
Nawet Shazam nie wie tego co jest grane
Ona odwraca się i na pożegnanie rzuca zimne, takie oschłe, przeciągane...
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Mów do mnie jeszcze jak pani bloger
C'est la Vie
C′est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Znów mam ochotę pierdolić modę
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Andre Andersen, nie Stussy, Obey
C′est la Vie
C'est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
Mam sztukę w Off-White i jadę w ogień
Nie nosze Bossa ani Gucci ani Louis, sorry
Masz problem, no tak, bo Twój chłopak się buja w Tommy′m
Gra gitara mała zaraz, nie muszę się kurwa stroić
Żeby wyglądać jak kot, bo mój team wpierdala się jak drop od Supreme
Żadne logo czy coś – byle luz był
Nie wyglądam jak Vogue, ani Twój styl (voilà)
Jestem luźny raper, za wave'm wave, ale gadam inaczej
Mam MISBHV albo Acne w szafce
Ty masz DHL za parę paczek, no jasne
Że nie chodzi o Vetements
Dałbym Ci serce jak Comme des Garçons
Jeździł mercem do Mount, jadł francuskie pieczywo
I był smutnym raperem, że mi płyty nie idą, suko
Bo przywiązujesz uwagę do głupot
A nie przywiązuje uwagi do rzeczy
I wkładam jak leci, ale te buty z tą bluzą to overmatching, więc
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Mów do mnie jeszcze jak pani bloger
C′est la Vie
C'est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
Znów mam ochotę pierdolić modę
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Andre Andersen, nie Stussy, Obey
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Mam sztukę w Off-White i jadę w ogień
Wrzucasz na insta tagi Rick Owens
Chociaż ten płaszczyk to bin
Najgorsze jest to, że to nie koniec
Masz lewe Yeezy, ale nic
Wrzucasz na insta tagi Rick Owens
Chociaż ten płaszczyk to bin
Najgorsze jest to, że to nie koniec
Masz lewe Yeezy, ale nic
C'est la Vie
C′est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
C′est la Vie
C'est la Vie
Writer(s): Kuba Grabowski, Maciej Wrotek Lyrics powered by www.musixmatch.com