Antylitania na czasy przejściowe Songtext
von Przemysław Gintrowski, Jacek Kaczmarski & Zbigniew Łapiński
Antylitania na czasy przejściowe Songtext
Z tej mąki nie będzie chleba
Z tych prac nie będzie korzyści
Z tych świątyń nie widać nieba
Z tych słów już się nic nie ziści
Z tych ziaren nie będzie mąki
Nie będzie ciała z tych słów
Z tych modlitw nie będzie świątyń
Z tych czasów nie będzie snów
Nie będzie wina z tej wody
Z tych pieśni nie będzie dróg wzwyż
Z tych dusz nie będzie narodu
Każdy sam poniesie swój krzyż
Nie będzie kielicha na krew
Nie będzie wody do rąk
Nie będzie ech na ten zew
Z tej męki nie będzie ksiąg
To antylitania chwili
Przejściowej lecz nie bezkarnej
Byli już tacy co śnili
Chleb, księgę i krzyż na marne
To antylitania chwili
Przejściowej lecz nie bezkarnej
Byli już tacy co śnili
Chleb, księgę i krzyż na marne
Z tych prac nie będzie korzyści
Z tych świątyń nie widać nieba
Z tych słów już się nic nie ziści
Z tych ziaren nie będzie mąki
Nie będzie ciała z tych słów
Z tych modlitw nie będzie świątyń
Z tych czasów nie będzie snów
Nie będzie wina z tej wody
Z tych pieśni nie będzie dróg wzwyż
Z tych dusz nie będzie narodu
Każdy sam poniesie swój krzyż
Nie będzie kielicha na krew
Nie będzie wody do rąk
Nie będzie ech na ten zew
Z tej męki nie będzie ksiąg
To antylitania chwili
Przejściowej lecz nie bezkarnej
Byli już tacy co śnili
Chleb, księgę i krzyż na marne
To antylitania chwili
Przejściowej lecz nie bezkarnej
Byli już tacy co śnili
Chleb, księgę i krzyż na marne
Writer(s): Jacek Kaczmarski Lyrics powered by www.musixmatch.com