Styl Sportowy Songtext
von PRO8L3M
Styl Sportowy Songtext
Tak, jestem wkurwiony
Tam lecą tony
Tak, był chrzczony
Tak zbiera się plony
Tak, wąskie fasony
Sprawdź jak ona robi połysk
Tak, jest spory
Tak, ona ma silikony
Stare Nokie, nie iPhone′y
Alpine, Clariony
Gram to kładę rulony
Graj se kurwa za żetony
"Hajs ze skarbony"
Napiszą to kurwiszony
Zasłoń zasłony
Tak szczają w tampony
Tak ich to boli
Zgadnij co w folii
Dwa dni, trzy zgony
Raz kurwa idź policz
Tak, nerwy na wodzy
Smak krwi i soli
Bary, kluby, neony
Ahh ta gouda, limony
Tak, ruch jest wzmożony
Mam w Audi xenony
Tamten nieprzytomny
Bach, bach sierpowy
Masz historię, masz pomysł
Ja mam, kurwa, dwa tomy
Fajny styl sportowy
Skary i japony
Dziesięć tysięcy
Lecimy na dancing
Ona niebieskie rzęsy
Ja glany, martensy
Nie, nie widziałem
Nie, nie słyszałem
Nie wiem, nie znam go wcale
Nie było mnie tam, spałem
Bez nazwisk, bez wzmianek
Bez CCTV kamer
Enedue, wyliczanek
Nie, to kurwa majeranek
Nie, nie przestanę
Jej zrobię reklamę
Jest posmarowane
Jej ręce balsamem
Nie, ja teraz nie palę
Nie, nie piję, albo nalej
Bleu de Chanel
Grey Goose, żółte Camel
Nie, to piąta nad ranem
Nie, to nie jest mankament
Nie, nie te same
Dwie, na zmianę
Nie, zgodnie z planem
Bielizna, oczy niewyspane
Nie, to nie jest ten banner
Z Davidem Beckhamem
Ciemna noc jak atrament
Więc zakładam katanę
W dzień łbem o ścianę
Jem penne, beszamel
Ręce rozedrgrane
Leć kurwa na dzbanek
Nie, nie będzie ci dane
Nie, bo nie, amen
Dziesięć tysięcy
Lecimy na densing
Ona niebieskie rzęsy
Ja glany, martensy
Tam lecą tony
Tak, był chrzczony
Tak zbiera się plony
Tak, wąskie fasony
Sprawdź jak ona robi połysk
Tak, jest spory
Tak, ona ma silikony
Stare Nokie, nie iPhone′y
Alpine, Clariony
Gram to kładę rulony
Graj se kurwa za żetony
"Hajs ze skarbony"
Napiszą to kurwiszony
Zasłoń zasłony
Tak szczają w tampony
Tak ich to boli
Zgadnij co w folii
Dwa dni, trzy zgony
Raz kurwa idź policz
Tak, nerwy na wodzy
Smak krwi i soli
Bary, kluby, neony
Ahh ta gouda, limony
Tak, ruch jest wzmożony
Mam w Audi xenony
Tamten nieprzytomny
Bach, bach sierpowy
Masz historię, masz pomysł
Ja mam, kurwa, dwa tomy
Fajny styl sportowy
Skary i japony
Dziesięć tysięcy
Lecimy na dancing
Ona niebieskie rzęsy
Ja glany, martensy
Nie, nie widziałem
Nie, nie słyszałem
Nie wiem, nie znam go wcale
Nie było mnie tam, spałem
Bez nazwisk, bez wzmianek
Bez CCTV kamer
Enedue, wyliczanek
Nie, to kurwa majeranek
Nie, nie przestanę
Jej zrobię reklamę
Jest posmarowane
Jej ręce balsamem
Nie, ja teraz nie palę
Nie, nie piję, albo nalej
Bleu de Chanel
Grey Goose, żółte Camel
Nie, to piąta nad ranem
Nie, to nie jest mankament
Nie, nie te same
Dwie, na zmianę
Nie, zgodnie z planem
Bielizna, oczy niewyspane
Nie, to nie jest ten banner
Z Davidem Beckhamem
Ciemna noc jak atrament
Więc zakładam katanę
W dzień łbem o ścianę
Jem penne, beszamel
Ręce rozedrgrane
Leć kurwa na dzbanek
Nie, nie będzie ci dane
Nie, bo nie, amen
Dziesięć tysięcy
Lecimy na densing
Ona niebieskie rzęsy
Ja glany, martensy
Writer(s): Oskar Filip Tuszynski, Piotr Jerzy Szulc Lyrics powered by www.musixmatch.com