Świtanie Songtext
von PIN
Świtanie Songtext
Czekam tu na prawdziwy cud
Może znajdzie mnie ta chwila
Gdy światło spotka się z ziemią znów
Zimno nocy już przemija
Czekam na mały promień dnia
Chłód opuszcza moje skronie
Czuję, jak słońce gładzi twarz
A światło płynie do naszych serc
Słońce pali nasze łzy
Słońce pali twarze
Słońce pali nasze łzy
Słońce pali twarze
To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się
Gdy słońce pali twarz, słońce pali twarz, powoli zmienia mnie
To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się
Gdy słońce zmienia mnie...
Moich ust wypalony smak
Ale warte było życie z tym
Będę czekał kolejny raz
Aż zapali horyzont świt
Słońce pali nasze łzy
Słońce pali twarze
Słońce pali nasze łzy
Słońce pali twarze
To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się
Gdy słońce pali twarz, słońce pali twarz, powoli zmienia mnie
To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się
Gdy słońce zmienia mnie...
Może znajdzie mnie ta chwila
Gdy światło spotka się z ziemią znów
Zimno nocy już przemija
Czekam na mały promień dnia
Chłód opuszcza moje skronie
Czuję, jak słońce gładzi twarz
A światło płynie do naszych serc
Słońce pali nasze łzy
Słońce pali twarze
Słońce pali nasze łzy
Słońce pali twarze
To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się
Gdy słońce pali twarz, słońce pali twarz, powoli zmienia mnie
To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się
Gdy słońce zmienia mnie...
Moich ust wypalony smak
Ale warte było życie z tym
Będę czekał kolejny raz
Aż zapali horyzont świt
Słońce pali nasze łzy
Słońce pali twarze
Słońce pali nasze łzy
Słońce pali twarze
To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się
Gdy słońce pali twarz, słońce pali twarz, powoli zmienia mnie
To jest prawdziwy cud, to prawdziwy cud, nie mogę oprzeć się
Gdy słońce zmienia mnie...
Writer(s): Andrzej Lukasz Lampert, Aleksander Eugeniusz Wozniak, Sebastian Marek Kowol Lyrics powered by www.musixmatch.com