Świat Czarny Albo Biały Songtext
von PIN
Świat Czarny Albo Biały Songtext
Bywają dni, gdy mówią mi, że pięknie jest
Wychodzą na ulicy blichtr i bawią się
Wołają mnie, udaję że nie widzę ich
Pytają czy ochotę mam na szczęścia łyk
Wybaczcie mi kochani
Świat czarny albo biały
Dziś jestem sobą
Swoją drogą mogę iść nieustannie
Nie wierzę bogom, którzy
Mówią mi jak żyć zbyt banalnie
To moja rzecz, nie lubię, gdy ktoś wtrąca się
Dla siebie ma złudzenia smak, a dla mnie śmierć
Nie wierzę w sny, próbuję żyć dzisiejszym dniem
Doceniam to, gdy chwile złą obracam w śmiech
Wybaczcie mi kochani
Świat czarny albo biały
Dziś jestem sobą
Swoją drogą mogę iść nieustannie
Nie wierzę bogom, którzy
Mówią mi jak żyć - zbyt banalnie
Wychodzą na ulicy blichtr i bawią się
Wołają mnie, udaję że nie widzę ich
Pytają czy ochotę mam na szczęścia łyk
Wybaczcie mi kochani
Świat czarny albo biały
Dziś jestem sobą
Swoją drogą mogę iść nieustannie
Nie wierzę bogom, którzy
Mówią mi jak żyć zbyt banalnie
To moja rzecz, nie lubię, gdy ktoś wtrąca się
Dla siebie ma złudzenia smak, a dla mnie śmierć
Nie wierzę w sny, próbuję żyć dzisiejszym dniem
Doceniam to, gdy chwile złą obracam w śmiech
Wybaczcie mi kochani
Świat czarny albo biały
Dziś jestem sobą
Swoją drogą mogę iść nieustannie
Nie wierzę bogom, którzy
Mówią mi jak żyć - zbyt banalnie
Writer(s): Andrzej Lukasz Lampert, Aleksander Eugeniusz Wozniak, Sebastian Marek Kowol Lyrics powered by www.musixmatch.com