To warto! Songtext
von Pięć Dwa Dębiec
To warto! Songtext
Nie mam czasu i ty też
Nic nie kosztuje, ale nie da się go mieć
Można go wykorzystać, bo kiedy go tracisz
To już nigdy nie odzyskasz, nie daje się zatrzymać
Przeżyj go dobrze, przeżyj go mądrze
Życie to za krótki film
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto!
Ej! Ty, to nie oni, oni, to nie są wszyscy
Nie każdy jest tym, kim jest, po co masz być tak, jak inni
Po to jest twój własny styl, w tym stylu mówić i myśleć
Oryginalne mieć flow i płynąć na nim przez życie
Nie warto hodować kłamstw, lepiej sadzić daktyle
Zjesz owoc za kilka lat, potrafisz zaczekać tyle?
Nic nie przychodzi ot tak, zrób krok nim przebiegniesz mile
Kiedy nie idziesz na max, to po co jest ten wysiłek?
Ktoś szczeka gdzieś tam z daleka, łańcuch go więzi
Czas pędzi, ty mu uciekasz, to go rozsierdzi
Kiedyś i jego nadejdzie czas
Kiedy odrzuci to, co w nas zniewala nas
Gdy nałogi z drogi zepchną i podetną obie nogi
Nic nie zrobisz, nie obronisz i człowiek upada
Spada w dół, w gnój i muł, widzisz to, widzisz go
No to się od niego odbij, taka jest zasada
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto!
Ej! Wygrana to nie koniec drogi, nie czas spocząć na laurach
Przegrana bardzo boli, to nie jest koniec świata
Staczamy bitwy co dzień, z każdej płynie nauka
Wygrywasz w każdej z niej, doświadczenie to sztuka
Serce krew pompuje szybciej, czujesz, że to nie jest blef
Chcesz się bronić, atakujesz, to dobra obrona jest
Nie masz sił, to wycofujesz się i szybko łapiesz dech
Szczęście sprzyja, mija kryzys, nie prześladuje pech
Idzie dzień, czujesz się jakby skrzydła mówiły wzleć
Jutro może aż tak dobrze nie być
Koncentruj się, no i weź, trzeba biec
Bierz co twoje, znasz swój cel
Dzisiaj fala tobie sprzyja, nie marnuj jej
Tylu ludzi wszystko odkłada na jutro
Jutro to w głowę mogę dostać cegłówką
Nie wińcie leniwych, oni nic nie zrobili
Po to jest życie, byśmy je dobrze przeżyli
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto!
Nic nie kosztuje, ale nie da się go mieć
Można go wykorzystać, bo kiedy go tracisz
To już nigdy nie odzyskasz, nie daje się zatrzymać
Przeżyj go dobrze, przeżyj go mądrze
Życie to za krótki film
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto!
Ej! Ty, to nie oni, oni, to nie są wszyscy
Nie każdy jest tym, kim jest, po co masz być tak, jak inni
Po to jest twój własny styl, w tym stylu mówić i myśleć
Oryginalne mieć flow i płynąć na nim przez życie
Nie warto hodować kłamstw, lepiej sadzić daktyle
Zjesz owoc za kilka lat, potrafisz zaczekać tyle?
Nic nie przychodzi ot tak, zrób krok nim przebiegniesz mile
Kiedy nie idziesz na max, to po co jest ten wysiłek?
Ktoś szczeka gdzieś tam z daleka, łańcuch go więzi
Czas pędzi, ty mu uciekasz, to go rozsierdzi
Kiedyś i jego nadejdzie czas
Kiedy odrzuci to, co w nas zniewala nas
Gdy nałogi z drogi zepchną i podetną obie nogi
Nic nie zrobisz, nie obronisz i człowiek upada
Spada w dół, w gnój i muł, widzisz to, widzisz go
No to się od niego odbij, taka jest zasada
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto!
Ej! Wygrana to nie koniec drogi, nie czas spocząć na laurach
Przegrana bardzo boli, to nie jest koniec świata
Staczamy bitwy co dzień, z każdej płynie nauka
Wygrywasz w każdej z niej, doświadczenie to sztuka
Serce krew pompuje szybciej, czujesz, że to nie jest blef
Chcesz się bronić, atakujesz, to dobra obrona jest
Nie masz sił, to wycofujesz się i szybko łapiesz dech
Szczęście sprzyja, mija kryzys, nie prześladuje pech
Idzie dzień, czujesz się jakby skrzydła mówiły wzleć
Jutro może aż tak dobrze nie być
Koncentruj się, no i weź, trzeba biec
Bierz co twoje, znasz swój cel
Dzisiaj fala tobie sprzyja, nie marnuj jej
Tylu ludzi wszystko odkłada na jutro
Jutro to w głowę mogę dostać cegłówką
Nie wińcie leniwych, oni nic nie zrobili
Po to jest życie, byśmy je dobrze przeżyli
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto! Pewni siebie, pewni swego
Idziemy prosto swoją drogą
To warto! Za szacunek, szacunek
Przyjaciołom tak, jak i wrogom
To warto!
Writer(s): Bartosz Adamczyk, Przemyslaw Frencel Lyrics powered by www.musixmatch.com