Shot yourself Songtext
von Pezet
Shot yourself Songtext
Jest 4:40, niedziela
Starasz się jakoś myśli pozbierać
Miałeś nie pić, ale na teraz to jedyny pomysł jaki masz
Jaki nieraz niewypalił, teraz też się nie sprawdzi
Ona myśli, że nie mówisz prawdy
Ona nie potrafi już wierzyć, w to
Że mimo, że nie może wszystkiemu zaprzeczyć to
Dawno między wami nic, nie działało, nie dawało wam żyć
Coś dawno przerwało między wami nić i ostatni raz chciałeś iść
Sprawić żeby chciała być z tobą, tylko z tobą
Ale widzisz ją z kimś i robi to znowu
I wariujesz i czujesz, że możesz za chwile, zrobić coś złego z tego powodu
Oni mówią - zapomij ją, ale nie ma ich teraz, oni teraz śpią
Z pod fotela wyciągasz broń i choć nie umiesz strzelać to strzelisz mu w skroń
Gówno prawda, nic z tym nie zrobisz i choć chciałbyś, jesteś zbyt dobry
Ona teraz na zawsze odchodzi, a ty nie umiesz strzelać i nie masz broni
Och Lord, ey give me a gun I swear
I shot him or her
Oh Lord, ey
Give me a gun I swear
I could even shot myself, oh Lord, ey
Give me a gun I swear, I shot him or her, oh Lord, ey, ey
Jest 4:40, niedziela
Czujesz się jakby było już po, jakbyś już strzelał
Stop, wystarczy, koniec, pytanie po której Bóg jest sronie?
Nie ma jej tu, choć myślisz, że wróci
Nowonarodzony strach nienawiśc budzi
Gotowy na to by swoje dłonie krwią brudzić
Czy napewno zemsta potrafi twój gniew ostudzić?
Panie podaj mu dłoń, to on potrzebuje wsparcia
Ja mam dwadzieścia lat, ty może mniej, może więcej
Nie ważne chwyciłeś cieprpienie goniąc za szczęściem
Tylko do siebie możesz mieć pretensje
Twój wybór, twój ból, ponosisz konsekwencje
Teraz stoich pośrodku niczego sam, brak ci nadziei
Nie masz klucza do czasu bram
Popełniłeś zbyt wiele błedów, ona miała zbyt wiele argumentów, ey
Strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi
Kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi
Och Lord, ey give me a gun I swear
I shot him or her
Oh Lord, ey
Give me a gun I swear
I could even shot myself, oh Lord, ey
Give me a gun I swear, I shot him or her, oh Lord, ey, ey
Och Lord, ey give me a gun I swear
I shot him or her
Oh Lord, ey
Give me a gun I swear
I could even shot myself, oh Lord
Give me a gun I swear, I shot him or her, oh Lord
Starasz się jakoś myśli pozbierać
Miałeś nie pić, ale na teraz to jedyny pomysł jaki masz
Jaki nieraz niewypalił, teraz też się nie sprawdzi
Ona myśli, że nie mówisz prawdy
Ona nie potrafi już wierzyć, w to
Że mimo, że nie może wszystkiemu zaprzeczyć to
Dawno między wami nic, nie działało, nie dawało wam żyć
Coś dawno przerwało między wami nić i ostatni raz chciałeś iść
Sprawić żeby chciała być z tobą, tylko z tobą
Ale widzisz ją z kimś i robi to znowu
I wariujesz i czujesz, że możesz za chwile, zrobić coś złego z tego powodu
Oni mówią - zapomij ją, ale nie ma ich teraz, oni teraz śpią
Z pod fotela wyciągasz broń i choć nie umiesz strzelać to strzelisz mu w skroń
Gówno prawda, nic z tym nie zrobisz i choć chciałbyś, jesteś zbyt dobry
Ona teraz na zawsze odchodzi, a ty nie umiesz strzelać i nie masz broni
Och Lord, ey give me a gun I swear
I shot him or her
Oh Lord, ey
Give me a gun I swear
I could even shot myself, oh Lord, ey
Give me a gun I swear, I shot him or her, oh Lord, ey, ey
Jest 4:40, niedziela
Czujesz się jakby było już po, jakbyś już strzelał
Stop, wystarczy, koniec, pytanie po której Bóg jest sronie?
Nie ma jej tu, choć myślisz, że wróci
Nowonarodzony strach nienawiśc budzi
Gotowy na to by swoje dłonie krwią brudzić
Czy napewno zemsta potrafi twój gniew ostudzić?
Panie podaj mu dłoń, to on potrzebuje wsparcia
Ja mam dwadzieścia lat, ty może mniej, może więcej
Nie ważne chwyciłeś cieprpienie goniąc za szczęściem
Tylko do siebie możesz mieć pretensje
Twój wybór, twój ból, ponosisz konsekwencje
Teraz stoich pośrodku niczego sam, brak ci nadziei
Nie masz klucza do czasu bram
Popełniłeś zbyt wiele błedów, ona miała zbyt wiele argumentów, ey
Strach przed utratą kogoś szczerą miłość rodzi
Kochaj ją gdy jest przy tobie i kiedy odchodzi
Och Lord, ey give me a gun I swear
I shot him or her
Oh Lord, ey
Give me a gun I swear
I could even shot myself, oh Lord, ey
Give me a gun I swear, I shot him or her, oh Lord, ey, ey
Och Lord, ey give me a gun I swear
I shot him or her
Oh Lord, ey
Give me a gun I swear
I could even shot myself, oh Lord
Give me a gun I swear, I shot him or her, oh Lord
Writer(s): Jan Pawel Kaplinski, Jaroslaw Marek Polak, Kamil Bednar Lyrics powered by www.musixmatch.com