Pn‐pt, 10-18 Songtext
von Patrick The Pan
Pn‐pt, 10-18 Songtext
Strefy Parkingowe
Smog, osiedla pożerają nas
Tam gdzie ten blok stoi
Kiedyś był mój cały świat
Kiedyś też czułem więcej
Zanikł gruczoł, ten od łez
Smaki moich wzruszeń
Przeterminowały się
Cztery twarze temu
Wierzyłem tylko we wzrost
Kiedyś miałem Boga
Mówię dziś na niego los
Odgradzamy wszystko
Odcinamy co się da
Tam gdzie jest ta pustka
Kiedyś byłem Ty i ja
Tam gdzie pracuję ludzie płacą za fikcję
Kiedyś abstrakcja, dzisiaj atrakcja
Czuję, że kończy mi się powoli zdrowie
Kończy się cierpliwość
Znajomi i czas
Bo co raz rzadziej się sobie zdarzamy
Osiem godzin śmierci w dzień by w nocy
Można było chociaż troszkę żyć
Kończy się cierpliwość
Znajomi i czas
Kończy się cierpliwość
Znajomi i czas
Kończy się cierpliwość
Znajomi i czas
Smog, osiedla pożerają nas
Tam gdzie ten blok stoi
Kiedyś był mój cały świat
Kiedyś też czułem więcej
Zanikł gruczoł, ten od łez
Smaki moich wzruszeń
Przeterminowały się
Cztery twarze temu
Wierzyłem tylko we wzrost
Kiedyś miałem Boga
Mówię dziś na niego los
Odgradzamy wszystko
Odcinamy co się da
Tam gdzie jest ta pustka
Kiedyś byłem Ty i ja
Tam gdzie pracuję ludzie płacą za fikcję
Kiedyś abstrakcja, dzisiaj atrakcja
Czuję, że kończy mi się powoli zdrowie
Kończy się cierpliwość
Znajomi i czas
Bo co raz rzadziej się sobie zdarzamy
Osiem godzin śmierci w dzień by w nocy
Można było chociaż troszkę żyć
Kończy się cierpliwość
Znajomi i czas
Kończy się cierpliwość
Znajomi i czas
Kończy się cierpliwość
Znajomi i czas
Writer(s): Piotr Janusz Madej Lyrics powered by www.musixmatch.com