Kołysanka Songtext
von Pablopavo
Kołysanka Songtext
Moja kołysanka jest z lubuskiego ginu
Potrzesz butelkę i możesz od razu mieć trzy życzenia
Z których na pewno, zaprawdę i nigdy się nie spełni żadne
Ale dzięki temu w tym więzieniu możesz mieć widzenia
A jeśli jeszcze do gry włączysz odpowiedni psalm
Jeśli oczywiście jakiś psalm pamiętasz
Wtedy jest szansa nawet na elegancką wizję
Na przykład jak wyglądają karpie w Gubinie bite na Święta
Albo w Sławie, bo jak wiadomo sława to żart
A śmiesznie jest zawsze w połowie butelki
Potem jest smutniej, ale nie martw tym się
Sen jedzie do nas z zachodniej granicy
Sen twardy i potężny
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój strachu
We śnie znajdziemy ci wróble
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój smutku
Sen ci myśli utnie
Moja kołysanka jest pijana jak facet
Któremu gut doktor nie pozwala pić
I ten tylko śniąc przechyla kieliszki
I życie od końca zaczyna mu się wić
Z rozwodu idzie w dzieci, a z dzieci w letni ślub
Ksiądz gada coś od tyłu, jak przebudzony trup
A potem jest ta wiosna, której już dawno nie ma
I ławka w durnym parku, gdzie dzisiaj stoi blok
I na tej ławce nie-żona, napięta jak pół struny
Oczy ma zamknięte i białej piersi stok
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój strachu
We śnie znajdziemy ci wróble
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój smutku
Sen ci myśli utnie
Moja kołysanka jest z kołysanek, po których zasnęli
Ci wszyscy, których chciałoby się zbudzić
Niech siądą ze mną przy zielonej butelce
Chłopaki i dziewczyny, z którymi warto było gubić
Pieniądze, wątki, końce, początki
Całego świata groteskowy majdan
Niech siądą wszyscy, których już nie ma
Butla przed nami, a w kącie okna srebrzysta pajda
Jej się najemy popijając ginem
Choć kołysanka jest jeszcze z tego świata
Potem zaśniemy, na drobne zawsze
Nikt nas nie wspomni - niewielka strata
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój strachu
We śnie znajdziemy ci wróble
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój smutku
Sen ci myśli utnie
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój strachu, śpij
We śnie znajdziemy ci wróble
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój smutku
Śpij mój smutku
Sen ci myśli utnie
Potrzesz butelkę i możesz od razu mieć trzy życzenia
Z których na pewno, zaprawdę i nigdy się nie spełni żadne
Ale dzięki temu w tym więzieniu możesz mieć widzenia
A jeśli jeszcze do gry włączysz odpowiedni psalm
Jeśli oczywiście jakiś psalm pamiętasz
Wtedy jest szansa nawet na elegancką wizję
Na przykład jak wyglądają karpie w Gubinie bite na Święta
Albo w Sławie, bo jak wiadomo sława to żart
A śmiesznie jest zawsze w połowie butelki
Potem jest smutniej, ale nie martw tym się
Sen jedzie do nas z zachodniej granicy
Sen twardy i potężny
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój strachu
We śnie znajdziemy ci wróble
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój smutku
Sen ci myśli utnie
Moja kołysanka jest pijana jak facet
Któremu gut doktor nie pozwala pić
I ten tylko śniąc przechyla kieliszki
I życie od końca zaczyna mu się wić
Z rozwodu idzie w dzieci, a z dzieci w letni ślub
Ksiądz gada coś od tyłu, jak przebudzony trup
A potem jest ta wiosna, której już dawno nie ma
I ławka w durnym parku, gdzie dzisiaj stoi blok
I na tej ławce nie-żona, napięta jak pół struny
Oczy ma zamknięte i białej piersi stok
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój strachu
We śnie znajdziemy ci wróble
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój smutku
Sen ci myśli utnie
Moja kołysanka jest z kołysanek, po których zasnęli
Ci wszyscy, których chciałoby się zbudzić
Niech siądą ze mną przy zielonej butelce
Chłopaki i dziewczyny, z którymi warto było gubić
Pieniądze, wątki, końce, początki
Całego świata groteskowy majdan
Niech siądą wszyscy, których już nie ma
Butla przed nami, a w kącie okna srebrzysta pajda
Jej się najemy popijając ginem
Choć kołysanka jest jeszcze z tego świata
Potem zaśniemy, na drobne zawsze
Nikt nas nie wspomni - niewielka strata
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój strachu
We śnie znajdziemy ci wróble
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój smutku
Sen ci myśli utnie
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój strachu, śpij
We śnie znajdziemy ci wróble
Śpij, śpij, śpij
Śpij mój smutku
Śpij mój smutku
Sen ci myśli utnie
Lyrics powered by www.musixmatch.com